Powrót

Św. Wincenty Ferreriusz i debata w Tortosie

W niniejszym opracowaniu przybliżę historię najdłuższej debaty teologicznej pomiędzy katolikami a Żydami. Przeszła ona do historii jako debata w Tortosie od miejsca, w którym się toczyła. W kontekście tej debaty pokażę jaką rolę odegrał w niej św. Wincenty Ferreriusz i omówię dzieło „Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum”, które niedokładnie tłumaczone jest jako „Traktat przeciwko Żydom” i przypisywane jest św. Wincentemu Ferreriuszowi. Jest to o tyle istotne, że tytuł traktatu w obecnych czasach może być mylnie rozumiany.

Debata w Tortosie – tło

Spory judeochrześcijańskie miały w średniowieczu głęboką tradycję. Zawężając temat do Hiszpanii pierwsze tego typu dysputy lub jak niektórzy nazywają spory, miały miejsce już w XIII wieku. Do najważniejszych należały [1]:

  1. Spór w Barcelonie w 1263 roku pomiędzy Naḥmánidesem z Gerony i Pablo Cristiano z Montpellier w obecności króla Jakuba I Zdobywcy, króla Aragońskiego.
  2. Spór w Majorce w 1286 roku.
  3. Spór w Valladolid w 1336 roku.
  4. Spór w Burgos w 1375 roku.
  5. Spór w Ávili, około 1375 roku.
  6. Spór w Pampelunie, toczący się w latach 1378-1380 / 1385.
  7. Spór w Tortosie, 1412-1414, który skrótowo omówię w niniejszym opracowaniu.

Należy również zaznaczyć, że oprócz tych wymienionych toczyły się prywatne spory i dysputy pomiędzy znanymi osobistościami świata chrześcijańskiego oraz żydowskiego. W tym kontekście spór w Tortosie był klasycznym przykładem sporu organizowanego pod egidą władzy politycznej w Europie Zachodniej. Tym co wyróżnia ten spór jest długość jego trwania i skala zaangażowania stron sporu. Inicjatorem dysputy w Tortosie i głównym przedstawicielem strony katolickiej był osobisty lekarz antypapieża Benedykta XIII, żydowski konwertyta na chrześcijaństwo Gerónimo de Santa Fe (łac.: Hieronymus de Sancta Fide, przed konwersją na katolicyzm: Joshua ben Joseph al-Lorqui). Spór oczywiście toczył się pod egidą antypapieża Benedykta XIII i króla Aragonii Ferdynanda I Sprawiedliwego.

Debata w Tortosie – informacje historyczne

Debata w Tortosie była najdłuższym sporem judeochrześcijańskim w historii, trwała dwa lata i pięć miesięcy. Obie strony sporu delegowały do uczestnictwa w debacie elitę intelektualną.

Pierwsza sesja miała miejsce w Tortosie w Katalonii w ówczesnym królestwie Aragonii w sierpniu 1412 roku. Wtedy w obecności antypapieża Benedykta XIII oraz znamienitych myślicieli żydowskich i teologów i dostojników katolickich – Gerónimo de Santa Fe odczytał swoje tezy [2]. Dostojnicy żydowscy poprosili o czas na ustosunkowanie się do przedstawionej im treści. Papież przychylił się do prośby strony żydowskiej i dysputę odłożono do początku 1413 roku. W tym czasie, to jest w listopadzie / grudniu 1412 roku, tezy zaprezentowane przez Gerónimo de Santa Fe zostały na prośbę Benedykta XIII przetłumaczone na hebrajski i rozesłane do gmin żydowskich, dając stronie żydowskiej zarówno czas jak i materiał do polemiki.

Sam proces podzielony na 68 sesji choć trwał bardzo długo nie miał charakteru ciągłego. Pierwsza sesja odbyła się 7 lutego 1413 roku a ostatnia 12 i 13 listopada 1414 roku. Pierwsza część obejmowała sesję 1-9, miała charakter ustny i trwała od 7 do 20 lutego 1413 roku. Ponieważ strona żydowska często zmieniała zdanie, zdecydowano się, na podejście bardziej formalne w postaci zapytań i odpowiedzi pisemnych. Druga część od 10 do 48 sesji (od 27 lutego 1413 do 8 stycznia 1414) miała już charakter formalny i pisemny. Odpowiedzi stron sporu były odczytywane publicznie i notowane przez notariuszy papieskich. Trzecia faza obejmowała sesje od 49 do 62 i trwała od 26 stycznia 1414 r. do 19 kwietnia 1414 r. W fazie tej dokonano podsumowań w formie pisemnej dostępnej dla obu stron sporu. Czwarta i ostatnia faza obejmowała sesje od 63 do 67, czyli od 15 czerwca do 10 listopada 1414 r., gdzie tematem były wyłącznie kontrowersje wokół Talmudu. Na sesji końcowej, która trwała dwa dni (12 i 13 listopada 1414 r.), odczytano i opublikowano końcowe wnioski całej dysputy.

Trudno oceniać z dzisiejszego punktu widzenia tę dysputę. Prawdą jest, że żydowscy uczestnicy sporu mieli pełną swobodę przedstawiania swoich argumentów i dowodów, zgodnie z pierwotnymi ustaleniami. Sam przebieg sporu był skrupulatnie notowany i weryfikowany przez obie strony sporu. Z drugiej strony Żydzi znajdowali się pod znacznie większą presją społeczną i polityczną niż ich katoliccy adwersarze. Niezwykle długi czas dysputy w Tortosie miał również negatywny wpływ na stronę żydowską, powodując długą rozłąkę z rodziną oraz konieczność ponoszenia kosztów uczestnictwa w sporze z dala od miejsca zamieszkania.

Nie było i nie jest moją intencją dokładne omawianie tego sporu bowiem nie taki jest główny cel artykułu. Tym niemniej zachęcam zainteresowanych do sięgnięcia do źródeł i krytyczną ocenę niektórych pobieżnych publikacji w internecie. Bardzo pomocne może tu być trzytomowe hiszpańskie opracowanie dostępne online oraz na zasadzie pełnego dostępu niekomercyjnego. Są to trzy tomy, których autorem jest CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico. Excma. Diputación de Zaragoza, 2021 [3]:

  1. La Disputa judeocristiana de Tortosa, Tomo I
  2. La Disputa judeocristiana de Tortosa, Tomo II
  3. La Disputa judeocristiana de Tortosa, Tomo III

Łącznie jest to około 1800 stron, w języku hiszpańskim, gdzie możemy w oparciu o źródła ocenić samą dysputę, argumenty obu stron i sposób prowadzenia sporu. Wydawnictwo to jest przykładem tytanicznej pracy historyków, dzięki którym możemy jednak odkłamywać często uproszczone, stereotypowe i pisane z dzisiejszej perspektywy oceny tego wydarzenia.

Delegacja Żydowska

Oszacowanie dokładnej liczby Żydów biorących udział w sporze w Tortosie jest obecnie niemożliwe. Niektóre źródła mówią o tysiącu a nawet dwóch tysiącach uczestników łącznie z obserwatorami. Po stronie żydowskiej mówi się nawet o dwustu rabinach, choć znamy jedynie kilkadziesiąt nazwisk. Było to spowodowane faktem, że nie wszyscy Żydzi zajmowali stanowisko podczas sporu, a notowani przez notariuszy byli jedynie zabierający głos. Reprezentacja Żydowska pochodziła z bardzo szerokiego obszaru geograficznego. W Tortosie obecni byli delegaci z następujących regionów czy miast: Alcañiz, Almazán, Barbastro, Belchite, Calatayud, Castelló de Ampurias, Daroca, Fraga, Gerona, Huesca, Lérida, Monreal, Montalbán, Monzón, Tamarite de Litera, Tortosa, Zaragoza (Saragossa). Łącznie można zidentyfikować z imienia i nazwiska ponad 50-ciu delegatów. Dla części z nich podawane są nazwiska przed i po konwersji, co może utrudnić prostą identyfikację. Pozostali uczestnicy sporu, choć nie znamy ich tożsamości służyli pomocą i konsultacją podczas debaty w Tortosie. Do najbardziej znanych osobistości strony żydowskiej należeli rabini, poeci, filozofowie tacy jak: poeta Vidal ben Labí, R. Moisés Abenabez, poeta Salomón Bonafed, R. Josef Albó, Zerahia ha-Leví ha-Saladín (R. Ferrer w protokole), R. Mattatías ha-Yitshari, R. Abraham Rimoch, R. Astruc ha-Leví de Alcañiz, Bonastruc Dezmaestre [4] [5]. W aktach czytamy opinię Gerónimo de Santa Fe: „uznaje, że są to najmądrzejsi Żydzi, jacy wtedy istnieli” oraz „omnes que sodes en fama de sabidores” („wszyscy ci, którzy są znani ze swojej mądrości”).

Delegacja chrześcijańska

Ze strony chrześcijańskiej sporem kierował antypapież Benedykt XIII. Tym niemniej główną linię sporu prowadził Gerónimo de Santa Fe – znany konwertyta, osobisty lekarz Benedykta XIII. Postaci tej poświęcę oddzielny rozdział. Pozostali dostojnicy i teologowie katoliccy mieli jedynie pomagać Gerónimo de Santa Fe lub zastępować Benedykta XIII podczas nieobecności. Byli to między innymi: biskup Andres Bertran (Beltrán) – jałmużnik papieża, Grasi Alvarez de Alarcon – przełożony zakonu dominikańskiego, generał zakonu dominikanów Juan de Podionuciis, generał zakonu dominikanów Sancho Porta, kardynał Pedro de Santangel (Sant’Angel). Wśród obecnych podczas wybranych sesji sporu był również św. Wincenty Ferreriusz [6].

Nawrócenia

Jednym z najbardziej zaskakujących zjawisk wynikających ze sporu w Tortosie są nawrócenia Żydów, które są rozłożone w czasie w trakcie całego procesu. Już po pierwszej sesji notowane są nawrócenia na chrześcijaństwo wśród elity żydowskiej. Efektem tych nawróceń były również konwersje ich krewnych i rodzin. W początkowym okresie jako powód nawróceń podawano najczęściej niespójność odpowiedzi rabinów i celną argumentację Gerónimo de Santa Fe. W kolejnych tygodniach sporu w Tortosie poziom nawróceń utrzymywał się na podobnym poziomie kilkudziesięciu lub kilkuset Żydów. Wszędzie podawano jako powód argumentację Gerónimo de Santa Fe, na którą rabini nie odpowiadali przekonywująco. Szacunki podają łączną liczbę nawróceń na kilka tysięcy. Ważniejszą wydaje się liczba ponad 50 rabinów, którzy w trakcie i po zakończeniu sporu w Tortosie przeszli na katolicyzm. W opracowaniach żydowskich jako główny powód konwersji podawany jest strach, przymus lub koniunkturalizm strony żydowskiej, wymuszony przez katolików. Z drugiej strony dysponujemy relacjami strony żydowskiej, w której pada argument związany z przekonaniem do ochrzczenia na skutek siły argumentów strony katolickiej. Na przeciwnym biegunie znajdują się opinie, że masowe konwersje na chrześcijaństwo były całkowicie niewymuszone i szczere. Wydaje mi się, że obecnie nie rozstrzygniemy wszystkich prawdziwych intencji masowych konwersji ale nie uwzględnianie faktu, że strona żydowska mogła zostać w wielu przypadkach po prostu przekonana w wyniku argumentów przedstawianych na sporze w Tortosie jest błędne. Oddzielną kwestią są masowe nawrócenia w wyniku działalności św. Wincentego Ferreriusza i jego kazań. W tym wypadku charakter kazań, powodował z pewnością bardziej gwałtowne i emocjonalne decyzje wśród wszystkich słuchających kazań. Z pewnością informacje o konwersji wśród elit i rabinów żydowskich sprawiały, że masowe konwersje wśród „zwykłych” Żydów były bardziej liczne. Zatem zarówno „Kazania” św. Wincentego Ferreriusza poparte licznymi cudami, jak i konwersja wśród elit żydowskich pod wpływem dysputy w Tortosie spowodowały niespotykaną skalę nawróceń wśród hiszpańskiej społeczności żydowskiej.

Gerónimo de Santa Fe

W niniejszym rozdziale chciałbym poświęcić kilka słów głównemu architektowi sporu w Tortosie i jego spuściźnie w postaci „Traktatów”. Głównym inicjatorem oraz prowadzącym spór ze strony katolickiej był Gerónimo de Santa Fe w literaturze łacińskiej nazywany: Hieronymus de Sancta Fide, a w źródłach hebrajskich przed konwersją znany jako: Joshua ben Joseph al-Lorqui / Josué ha-Lorki. W dalszej części będę używał nazwiska po konwersji na chrześcijaństwo czyli Gerónimo de Santa Fe. Gerónimo de Santa Fe był rabinem oraz lekarzem antypapieża Benedykta XIII. W młodości otrzymał bardzo staranne wykształcenie. Nie znamy dokładnej daty, ale jego nawrócenie na katolicyzm miało miejsce w 1411 roku, co znajduje potwierdzenie w korespondencji antypapieża Benedykta XIII. Przy czym nie było to nawrócenie nagłe i spontaniczne ale poprzedzone wieloma latami studiów i rozważań. Jako rabin znający zarówno hebrajski jak i łacinę, Gerónimo de Santa Fe mógł swobodnie korzystać z Talmudu i innych pism żydowskich oraz Pisma Świętego. Oprócz studiów talmudycznych i teologicznych studiował i praktykował medycynę, o czym świadczy jego wiedza w tej nauce i publikacja o „roślinach i ziołach i ich właściwościach leczniczych” (hebrajskie tłumaczenie po tytułem: „Gerem ha-Ma’alot”).

Istnieje wiara w to, że nawrócenie Gerónimo de Santa Fe nastąpiło pod wpływem kazań św. Wincentego Ferreriusza, a nawet to, że został on ochrzczony przez samego przyszłego świętego. Choć nie ma na to jednoznacznych dowodów historycznych, to z pewnością postać św. Wincentego i jego kazania miały wpływ na wiarę i przekonania konwertyty Gerónimo de Santa Fe. „El tiempo que San Vicente Ferrer estuvo en Alcañiz, convirtió muchos judíos y entre ellos rabinos peritísimos en su ley, cual fue uno que en el Bautismo quiso llamarse Jerónimo de Santa Fe” [7]. Potwierdzają to również inne relacje jak i osobisty szacunek Gerónimo dla Wincentego Ferreriusza, czemu dawał wyraz wiele razy. Można jednoznacznie stwierdzić, że nawrócenie Jehoszui ha-Lorqui na Gerónimo de Santa Fe nastąpiło w czasach św. Wincentego Ferreriusza i podczas jego działalności kaznodziejskiej.

W swoim „Tractatus contra perfidiam Judaeorum” , napisanym około 1412 roku, Gerónimo atakuje religię żydowską, cytując fragmenty Biblii hebrajskiej, aby wykazać, że świadczyły one o przyjściu Jezusa jako Mesjasza i o Jego boskości. Napisał także mniejszy traktat „De judaicis erroribus ex Talmud” adresowany do Benedykta XIII. Te dwa traktaty posłużyły jako podstawa doktrynalna strony katolickiej podczas sporu w Tortosie.

Co ciekawe „Tractatus contra perfidiam Judaeorum” , w którym wyjaśnił swoje tezy, które później starał się udowodnić w dalszej części obrad w Tortosie, został rozesłany w języku hebrajskim do każdej z gmin żydowskich Królestwa Aragonii, skąd pochodzili delegaci żydowscy uczestniczący w sporze w Tortosie. Druga broszura na temat błędów i fałszerstw Talmudu, również została dostarczona gminie żydowskiej, tak aby rabini żydowscy mogli się do niej ustosunkować i odeprzeć oskarżenia.

Należy podkreślić, szczególnie mocno, że obie prace mają charakter teologiczny. Autor, który w przeszłości odbył studia rabiniczne i po wielu latach rozważań i poszukiwań przeszedł na chrześcijaństwo napisał oba traktaty po to, aby w oparciu o Pismo Święte udowodnić, że Mesjaszem na którego czekają Żydzi jest Jezus. Nie są to pisma skierowane przeciw Żydom ale zbiór argumentów wg. autora, które potwierdzają boskość Jezusa i Jego odkupienie za grzechy wszystkich ludzi.

Traktaty autorstwa Gerónimo de Santa Fe

Najpełniejszy obraz czym są owe „Traktaty” noszące z dzisiejszego punktu widzenia dość złowieszcze tytuły i nieoddające treści w nich zawartej, uzyskamy sięgając do źródeł. Proponuję sięgnąć po oba pisma Gerónimo de Santa Fe z początku XVII wieku, które są dostępne online. Obie pozycje napisane są po łacinie, co powinno ułatwić tłumaczenie automatyczne. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby istniały krytyczne współczesne tłumaczenia na język polski, niestety nie wiadomo mi o takich. Poniżej prezentuję linki do obu tekstów.

Pierwszym z nich jest: „Contra Iudaeos Hieronymi de Sancta Fide Iudaei ad christianismum conversi…”, wydanie z 1552 roku [8]. Książka zawiera oba „Traktaty”.

  • Traktat pierwszy (TRACTATUS PRIMUS) o tytule: „AD CONVINCENDUM PERFIDIAM IUDEORUM”, składa się z rozdziałów: I-XII
  • Drugi traktat (LIBER SECUNDUS) o tytule: „DE IUDAICIS ERRORIBUS EX TALMUTH”, składa się z rozdziałów: I-VI


Pierwszy z Traktatów, stanowi o warunkach jakie miało spełniać przyjście Mesjasza i w metodyczny sposób prezentuje je wraz z podaniem odniesień do proroctw i zapisów Starego Testamentu. Autor podając te warunki i czyny jakie miały się wydarzyć, konfrontuje je z życiem i historią Jezusa Chrystusa. Udowadnia, że człowiek, w którym zgadzają się czyny i warunki wszystkich proroków dotyczących Mesjasza, jest prawdziwym Mesjaszem i w istocie nie znajdujemy nikogo innego poza nim. Następnie Gerónimo de Santa Fe prezentuje dwadzieścia cztery warunki, jakie znajdujemy w Panu Jezusie Chrystusie, które są dobrze potwierdzone przez Pismo Święte. Nie będę ich przytaczał (w tłumaczeniu na polski) ale odpowiadają one kolejnym dwunastu rozdziałom oraz dodatkowym szczegółowym warunkom.

Po tym wstępie następuje XII rozdziałów, szczegółowo omawiających wyżej wymienione kwestie wraz z odnośnikami do Pisma Świętego. Jak pisze autor: „Nunc autem cuiuslibet articuli intentionem cum dei adiutorio conabimur declarare”. („Teraz, z Bożą pomocą, postaramy się wyjaśnić intencję każdego artykułu”.)

  • Rozdział I. Rozdział pierwszy pokazuje różnice pomiędzy Żydami i chrześcijanami. Podstawowa różnica wynika z wiary w przyjście Mesjasza.
  • Rozdział II. Rozdział drugi dowodzi, że przyjście Mesjasza miało miejsce na krótko przed zburzeniem Świątyni.
  • Rozdział III. W trzecim rozdziale autor dowodzi, że Mesjasz jako człowiek narodził się w Betlejem w ziemi judzkiej.
  • Rozdział IV. Kolejny rozdział omawia kwestię, że Mesjasz i Zbawiciel miał się narodzić się z Dziewicy.
  • Rozdział V. W rozdziale piątym omawiany jest problem podwójnej natury Mesjasza. Był Synem Bożym i jednocześnie człowiekiem.
  • Rozdział VI. Rozdział szósty omawia przepowiednię, że królowie ze Wschodu z pokolenia Saby przyjdą i złożą pokłon Mesjaszowi ofiarowując w darze złoto, kadzidło i mirrę.
  • Rozdział VII. Rozdział siódmy dowodzi, że dusze ludzkie przed przyjściem Mesjasza poszły do piekła z uwagi na grzech pierworodny. Mesjasz swoją męką i śmiercią odkupił grzechy i wyprowadził dusze z otchłani / piekła.
  • Rozdział VIII. Mesjasz miał zmartwychwstać trzeciego dnia, wstąpić do Nieba i zasiadać po prawicy Boga Ojca. Tak właśnie przepowiedział Izajasz i inni prorocy.
  • Rozdział IX. Misją Mesjasza było nadanie nowego prawa i nowej nauki, w tym zniesienia między innymi zakazów związanych z żywnością i sposobem sprawowania ofiary.
  • Rozdział X. Rozdział ten traktuje o tym, że po przyjściu Mesjasza bałwochwalstwo miało zostać całkowicie usunięte. Dobra Nowina miała być głoszona wszystkim narodom. Ludzie niezależnie od narodowości mieliby być zbawieni przez wiarę w Mesjasza. Wolą Mesjasza był chrzest wodą i Duchem.
  • Rozdział XI. Mesjasz musiał ukazać się biednym i pokornym. Miał przyjechać do Świątyni na osiołku w stroju biedaka.
  • Rozdział XII. Przyjście Mesjasza zostało ogłoszone z wyprzedzeniem przez proroka na pustyni. Nienawiść Żydów do Mesjasza jest przyczyną ich wygnania.


Drugi z „Traktatów” – „DE IUDAICIS ERRORIBUS EX TALMUTH” – poświęcony jest Talmudowi.
W traktacie tym Gerónimo zwrócił uwagę na częste przedkładanie i pierwszeństwo Talmudu nad zapisy Biblii, a następnie w sześciu rozdziałach próbował wykazać, że Talmud zawierał stwierdzenia sprzeczne z Prawem, a także przeciwko prorokom i Mesjaszowi. Błędy Talmudu (według Gerónimo) zostały przez niego podzielone na sześć różnych typów, i zapisane w poszczególnych rozdziałach, a następnie stanowiły materiał omawiany w ostatniej fazie sporu w Tortosie. W dużym skrócie można powiedzieć, że rozdziały poruszały następujące kwestie zawarte w Talmudzie:

  1. Rzeczy sprzeczne z miłością, człowieczeństwem i prawem naturalnym.
  2. Rzeczy sprzeczne ze służbą Bogu i Jego doskonałościami.
  3. Rzeczy sprzeczne z Prawem Mojżeszowym i Prawem Prorockim.
  4. Absurdy, uprzedzenia i niemoralności występujące w Talmudzie.
  5. Rzeczy niedopuszczalne przeciwko wierze katolickiej i naszemu Zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi.
  6. Rzeczy w Talmudzie, które wydają się szkodliwe dla żyjących razem chrześcijan z Żydami.

W traktacie Gerónimo de Santa Fe dołączył do każdego z rozdziałów fragmenty z literatury talmudycznej oraz cytaty post-biblijne.

Te same dzieła (traktaty) znajdują się w tomie zebranych pism i traktatów: „Sacrae bibliothecae sanctorum patrum seu scriptorum ecclesiasticorum tomus quartus quo multiplices tractatus …”, wydanym w 1589 roku [9]. Całość zaczyna się na stronie 1033 a kończy na 1094. Podział jest następujący:

  • TRACTATUS PRIMUS, AD CONVINCENDUM PERFIDIAM IUDAEORUM, strony 1033 – 1071, zawiera XII rozdziałów.
  • LIBER SECUNDUS. DE IUDAICIS ERRORIBUS EX TALMUT, Strona 1071 – 1094, zawiera VI rozdziałów.

„Contra Iudaeos Hieronymi de Sancta Fide Iudaei ad christianismum conversi…”, wydanie z 1552 r.

„Sacrae bibliothecae sanctorum patrum seu scriptorum ecclesiasticorum tomus quartus quo multiplices tractatus …”, wydanie z 1589 roku

Podanie oryginalnej treści obu traktatów, będących podstawą doktrynalną sporu w Tortosie powinno rozwiać nieporozumienia narosłe wokół tych tekstów. Nie są to teksty antyżydowskie. Są to teologiczne rozważania oparte o Pismo Święte lub przykłady z Talmudu. W obu przypadkach dokładnie zapoznałem się z łacińskim wstępem oraz strukturą i zawartością poszczególnych rozdziałów. Problemy językowe nie pozwalają mi dokonać profesjonalnego i krytycznego tłumaczenia, jednak pozwalają jednoznacznie potwierdzić teologiczny, a nie antyżydowski charakter tych pism. Jeśli można by dziś porównać do czegoś te traktaty to są one swego rodzaju „katechezą” dla Żydów. Poziom merytoryczny „Traktatów” pozwala stwierdzić, że były one pisane pod kątem czytelników należących do elity żydowskiej, w przeciwieństwie np. do kazań św. Wincentego Ferreriusza, które skierowane były do mas i opierały się na zupełnie innych środkach wyrazu i oddziaływania na słuchaczy . Nie dziwi, że precyzja i argumenty przytaczane przez Gerónimo de Santa Fe powodowały u części elity Żydowskiej prawdziwe i nieprzymuszone nawrócenia.

Św. Wincenty Ferreriusz i spór w Tortosie

Św. Wincenty Ferreriusz w swoich kazaniach głosił, że sąd ostateczny jest blisko. Nazywany był nawet aniołem Apokalipsy i tak też był przedstawiany np. w malarstwie. W katolicyzmie jest wiara, że Żydzi nawrócą się przy końcu świata. Stąd wynikała gorliwość w nawracaniu Żydów i niewiernych na wiarę katolicką. Należy również rozróżnić proces konwersji na chrześcijaństwo w przypadku Żydów i muzułmanów. W tamtym czasie z punktu widzenia katolickiego, nawrócenie Żydów z uwagi na wspólną wiarę w Stary Testament było niezwykle łatwe i sprowadzało się do przyjęcia chrztu świętego (tak przynajmniej w wielu wypadkach i nieco naiwnie wyobrażała to sobie strona chrześcijańska).

Apokaliptyczna wiara w bliskość końca świata tłumaczy gorliwość, energię i autentyczną moc kazań świętego. Wincenty Ferreriusz próbował nawrócić (a więc z jego perspektywy uratować) jak największą ilość dusz ludzkich przed mającym niebawem nadejść końcem świata. Motywacje Ferreriusza nie miały charakteru rasowego czy narodowościowego ale wynikały z troski o dusze i życie wieczne. W stosunku do chrześcijan, był również niezwykle stanowczy potępiając występki, niemoralne życie, rozwiązłość i inne grzechy. Wincenty Ferrer był apostołem nawrócenia. Jego kazania, zawsze skupiały się na idei konieczności radykalnej zmiany, zasadniczej rewizji codziennego doświadczenia zgodnie z wymogami doktryny i moralności chrześcijańskiej. W tym kontekście oczekiwania Ferreriusza wobec Żydów aby w sposób zdecydowany i jednoznaczny uwierzyli w Jezusa nie odbiegają od charakteru innych kazań.

Ponownie potwierdzam, że tę Bożą wolę pokutnego nawrócenia kwalifikuje się jako dobrą […]. Dlatego pytam was, Żydzi: dlaczego nie nawrócicie się do Chrystusa, skoro On pragnie, aby wszyscy zostali zbawieni? I nie odpowiadajcie mi: „Nasi ojcowie umarli jako Żydzi, będziemy postępować jak oni”, bo to nie jest dobra odpowiedź. A jeśli wasi ojcowie zostali potępieni, czy powinniście postępować tak jak oni? Podążaj za tym, czego naucza prorok Zachariasz (1,3-4) i zobacz, jak wola Boża sprzyja nawróceniu. [10]

Święty Wincenty Ferreriusz nie ewangelizował sam. Towarzyszyli mu liczni „współpracownicy” dbający jak byśmy dziś powiedzieli o odpowiednią logistykę, notowanie kazań, przygotowanie miejsca kazania. Równolegle z nimi wraz ze św. Wincentym podążali „nawróceni”. To kobiety i mężczyźni, którzy pod wpływem kazań zmienili radykalnie swoje życie (i nie chodzi tu o konwertytów ale ludzi, którzy np. porzucili swoje dotychczasowe grzeszne życie). Teraz podążając za świętym spełniali pokutę za popełnione grzechy. Takie procesje wraz z charyzmatycznymi kazaniami Ferreriusza robiły niewiarygodnie silne wrażenie na mieszkańcach odwiedzanych przez nich miast i potęgowały siłę „Kazań”. Sława św. Wincentego Ferreriusz oraz dodatkowo informacje o licznych cudach potęgowały siłę oddziaływania kazań. W tym kontekście można mówić o dwutorowości „ofensywy ewangelizacyjnej”. Dysputa w Tortosie skierowana była do elit, a kazania Ferreriusza do mas.

Czy Wincenty Ferreriusz był wyjątkiem w swoich czasach ze swoimi apokaliptycznymi wizjami? Absolutnie nie. Cały XIV wiek (a nawet wcześniej) naznaczony były rozważaniami na temat końca świata i przyjścia na świat Antychrysta. Należy pamiętać, że były to czasy „czarnej śmierci”, głodu, kryzysu ekonomicznego, zburzenia porządku społecznego po czasach zarazy, a nawet gorszącego wiernych podziału świata chrześcijańskiego na zwalczające się papiestwa. Dość powiedzieć, że w czasach kiedy Wincenty Ferreriusz przyszedł na świat zaraza zabiła w niektórych regionach Europy ponad połowę populacji. Odbudowa stanu osobowego w niektórych regionach Europy trwała ponad 400 lat! To tak jakby obecnie w ciągu niespełna 3 lat w Wielkiej Brytanii zmarło przeszło 30 milionów ludzi. Traumy tamtego okresu są dla nas współczesnych nie do wyobrażenia.

Wincenty Ferreriusz przebywał na pewno w Tortosie co najmniej raz podczas toczącego się tam sporu [11]. W czerwcu 1413 roku Gerónimo de Santa Fe nazywa go: „mi padre, señor, maestre Vicente”. Dodatkowo z korespondencji Ferdynanda I króla Aragonii wynika, że król prosi Wincentego Ferreriusza o przybycie do Tortosy i pomoc poprzez kazania w dalszej konwersji Żydów. Należy przy tym zaznaczyć, że w wielu miejscach uczestnictwo Żydów w kazaniach św. Wincentego Ferreriusza nie było do końca dobrowolne. Za nie uczestnictwo mogła grozić kara grzywny a nawet w skrajnych wypadkach więzienie. Już po zakończeniu sporu w Tortosie król Ferdynand I nakazał urzędnikom królestwa (7 marca 1416 r.), aby zmusili Żydów powyżej 12 lat, do uczestnictwa w kazaniach Gerónimo de Santa Fe oraz Wincentego Ferreriusza [12]. Przymusowe kazania były formą nieakceptowalnego nacisku na Żydów aby ci porzucali swoją religię. Niestety wiele razy były one okazją do zamieszek, upokorzeń i rabunków w stosunku do ludności żydowskiej. Stąd nie można jednoznacznie stwierdzić w jakim stopniu kazania sławnego dominikanina przyczyniały się do konwersji, a w jakim stopniu były one spowodowane strachem czy przymusem. Biorąc pod uwagę zamieszki i wykroczenia, jakie zostały popełnione przy okazji obowiązkowych kazań, Żydzi ponownie zwrócili się do króla o ich ochronę. W wyniku tego ci sami władcy, którzy nakazywali obowiązkową obecność jednocześnie byli zmuszeni łagodzić lub wręcz znosić ten przymus w celu uspokojenia sytuacji wewnętrznej w królestwie. Przykładem takiego „kompromisu”, który oczywiście z dzisiejszego punktu widzenia jest opresyjny było zarządzenie antypapieża Benedykta XIII o czterokrotnym obowiązku dla Żydów uczestnictwa w kazaniach chrześcijańskich w jednym z miast [13]. Kolejny przykładem „obowiązkowych” kazań była końcowa bulla Benedykta XIII na zakończenie sporu w Tortosie („Etsi doctoris gentium”), która nakazywała pod groźbą kary we wszystkich miejscach, gdzie istnieje odpowiednia liczba Żydów, uczestnictwo w ciągu roku w trzech kazaniach dla Żydów obojga płci, w wieku powyżej dwunastu lat.

Podsumowując wątek obecności św. Wincentego w Tortosie oraz jego kazań, możemy stwierdzić, że o ile argumentacja Gerónimo de Santa Fe i toczący się spór w Tortosie powodował bardzo liczne konwersje wśród elity żydowskiej uczestniczącej lub śledzącej spór, o tyle kazania Wincentego Ferreriusza powodowały masowe nawrócenia wśród tłumów. Wśród nawróceń o charakterze moralnym (wśród chrześcijan) były oczywiście liczne konwersje Żydów na chrześcijaństwo, czy analogiczne konwersje wśród muzułmanów. Masowym chrztom hiszpańskich Żydów sprzyjał z pewnością przykład rabinów przechodzących na katolicyzm. Cieniem kładzie się oczywiście przymus uczestnictwa w kazaniach, przymus ekonomiczny i społeczny oraz akty agresji przeciw społeczności żydowskiej. W związku z tym część konwersji mogła nie być autentyczna, co w kolejnych latach nakręcało dodatkową niechęć do społeczności świeżo ochrzczonej jako fałszywej i dwulicowej.

„Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum”

Wśród nielicznych pism św. Wincentego Ferreriusza wymienia się pozycję, która w polskich źródłach nosi tytuł: „Traktat przeciw Żydom”. Przyznam, że tytuł jest o tyle niepokojący, że może sugerować antysemityzm św. Wincentego. W rzeczywistości tytuł tego dzieła brzmi: „Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum”, co można wprost przetłumaczyć: „Nowy i bardzo zwięzły traktat przeciwko zdradzie Żydów”, choć i tu wypadałoby skorzystać z pomocy łacinnika, a nie komputerowych tłumaczy. Słowo „perfidiam” choćby w modlitwie Oremus et pro perfidis Judæis” oznacza „wiarołomnych”, „niewiernych” [14]. We francuskim przekładzie traktatu występuje z kolei słowo „zaślepieni” w kontekście braku wiary. Reasumując bardziej odpowiednim tłumaczeniem jest według mnie: „Nowy i bardzo zwięzły traktat przeciwko wiarołomności Żydów”. Tytuł oddaje zarówno zawartość jak i jest zgodny z łacińskim oryginałem i nie straszy już tak jak powszechny w internecie „Traktat przeciwko Żydom”.

Oryginał tego dokumentu znajduje się w bibliotece watykańskiej. Jest to manuskrypt, który dostępny jest w wersji cyfrowej (https://digi.vatlib.it/mss/detail/321962) [15].

„Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum”, współautor : św. Wincenty Ferreriusz, źródło Biblioteka watykańska https://digi.vatlib.it/mss/detail/321962

Dokumentacja watykańska podaje jako autora Wincentego Ferreriusza, choć w innych źródłach możemy znaleźć informację, że jest to opracowanie czterech „mistrzów teologii”, z których jednym był Wincenty Ferreriusz. [16] Informację tę umieszcza kopista Ferdynand z Sewilli i datuje kopię manuskryptu na 1440 rok. „Fue editado y compilado por mandato de Benedicto XIII, asíllamado en obediencia, por cuatro famosos Maestros en Sagrada Teología, uno de los cuales fue fray Vicente Ferrer”. Biograf św. Wincentego Ferreriusza – ojciec H. D. Fages uważa ten dokument za podstawowy w sporze w Tortosie, choć jestem zdania, że to jednak obszerniejszy „Traktat” autorstwa Gerónimo de Santa Fe stanowił oś dyskusji. Współcześni badacze są podzieleni w kontekście udziału Wincentego Ferreriusza w tym Traktacie. Niektórzy przypisują mu główną rolę w jego napisaniu, niektórzy twierdzą, że powstał on pod wpływem Traktatu Gerónimo de Santa Fe i rola Ferreriusza jest w nim niewielka.

Pierwszy raz dotarł do tego dokumentu biograf Wincentego Ferreriusza – ojciec H. D. Fages i omówił go w jednej ze swoich biografii poświęconych Wincentemu Ferreriuszowi [17]. Niestety z uwagi na prawa autorskie ciągle nie ma dostępnej cyfrowej wersji tej książki i jest ona jedynie dostępna w bibliotekach lub w postaci nowych wznowień. Książka jest w języku francuskim.

Drugą współczesną książką omawiająca ten traktat jest pozycja: „Saint Vincent Ferrier, Traité pour désaveugler les Juifs, Traduction de Yves Brinquin”. Jest ona również wydana w języku francuskim i można ją kupić komercyjnie w licznych księgarniach on-line.

Wracając do treści „Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum” – składa się on z pięciu części oraz dodatku. I tak rozpatrywane są następujące kwestie podzielone na pięć rozdziałów:

  1. Czy przeznaczeniem Chrystusa, było wyłącznie wyzwolenie Żydów, z wyłączeniem wyzwolenia innych narodów?
  2. Czy, gdyby było to wyzwolenie dla Żydów (lub dla innych narodów), to jaki miało charakter (doczesny, materialny lub było to wyzwolenie duchowe od grzechu)?
  3. Czy Mesjasz został już wysłany na Ziemię czy nie?
  4. Kim jest Mesjasz lub prorok? Kim on jest naprawdę? Czy jest to Jezus Chrystus, syn Maryi Dziewicy?
  5. Jaka jest natura Mesjasza? Czy jest on po prostu człowiekiem, czy też jest zarówno człowiekiem, jak i Bogiem? Czy Jezus posiada naturę zarówno ludzką, jak i boską?

Dodatek odpowiada na trzy końcowe zastrzeżenia Żydów dotyczące:

  1. Wiary w Trójcę Świętą
  2. Zastąpienie szabatu przez niedzielę
  3. Kultu oddawanego obrazom świętym

Ta ostatnia kwestia jest do dziś aktualna i dotyczy np. różnic i sporów pomiędzy katolikami a protestantami. Wszystkie te kwestie są omawiane przez wskazanie odpowiednich fragmentów Pisma Świętego. Przedstawiane są zarzuty strony żydowskiej oraz odpowiedź na te zarzuty strony katolickiej z poparciem Pisma Świętego. Poziom merytoryczny i intelektualny pracy również skłania do stwierdzenia, że nie był on pisany z myślą o tak zwanym „zwykłym odbiorcy”. Być może intencją autorów oprócz wsparcia argumentów używanych w sporze w Tortosie było dostarczenie katolickim duchownym swego rodzaju podręcznika, który byłby orężem w procesie nawracania hiszpańskich Żydów. Z pewnością nie jest on napisany w stylu „kazań” św. Wincentego, w których również znajdowały się odniesienia do Żydów i ich potencjalnego nawrócenia. Miały one jednak zupełnie inny charakter charakterystyczny dla formy kazań a nie traktatu.

Podsumowanie

Często popełnianym błędem jest ocena historycznych zdarzeń z perspektywy obecnych czasów. Łatwo wtedy ferować niesprawiedliwe wyroki, tworzyć nieprawdziwe ciągi przyczynowo skutkowe. W dzisiejszych czasach jest dla nas oczywistym np. prawo wyborcze dla kobiet czy ogólnie prawo wyborcze dla dorosłych obywateli kraju. Nie było to oczywiste w Europie jeszcze w XIX wieku, nie mówiąc o tym, że w Szwajcarii kobiety mogą głosować od 1971 (a w jednym kantonie dopiero w 1991 roku!). Stąd też ocena stanu demokracji w królestwie Aragonii w XV wieku nie ma zwyczajnie sensu. Podobnie krytycznie powinniśmy podchodzić do czasów w których żył św. Wincenty Ferreriusz i uwzględniać realia epoki.

W ten właśnie sposób powinniśmy postrzegać rzeczywistość w której żył św. Wincenty Ferreriusz, jego kazania, traktaty i uczestnictwo w sporze w Tortosie. W literaturze można spotkać się z krytyką związaną z tym, że spór w Tortosie miał miejsce w sercu katolickiego królestwa Aragonii. Z drugiej strony w XV wieku nie istniało państwo Izrael ani nie było w środku Europy neutralnego religijnie i światopoglądowo państwa, w którym strony mogłyby toczyć spór na neutralnym gruncie.

Na pewno na szacunek zasługuje fakt, że społeczność żydowska przystąpiła do tego sporu. Jak na standardy XV wieku spór trwał bardzo długo, co pozytywnie świadczy o „silniejszej” chrześcijańskiej stronie. Nie uległa ona pokusie zorganizowania pokazowego sporu i mimo, że była silniejsza, prowadziła go ponad dwa lata. Obie strony sporu miały czas na odpowiedzi. Poruszane kwestie były przedstawiane pisemnie, były wykonywane tłumaczenia, uzgadniano język debaty i odpowiedzi, w końcu dla zachowania obiektywizmu i prawdy, odpowiedzi były odczytywane publicznie i protokółowane. Intencje strony chrześcijańskiej nie miały charakteru antyżydowskiego w rozumieniu totalitaryzmów XX wieku. Były nawet nieco naiwne, gdyż sprowadzały się do wiary, że wystarczy przekonać Żydów do prawd zawartych w Nowym Testamencie i po chrzcie byliby oni pełnoprawnymi członkami społeczności chrześcijańskiej. W tym celu miała służyć perswazja i dyskusja. Oczywiście nie była ona prowadzona w równych warunkach (np. przymus słuchania kazań) ale z drugiej strony patrząc na czystki etniczne czy wojny religijne w XX i XXI wieku, które działy się lub dzieją na naszych oczach, wydaje się niejednokrotnie „znacznie bardziej cywilizowana”. Nie zamierzam bronić nadużyć strony chrześcijańskiej w tamtych czasach ale zwracam uwagę na to, że Benedykt XIII zdecydował się na formę dyskusji, a nie jak król Ferdynand II Aragoński oraz królowa Izabela I Kastylijska na wypędzenie Żydów niecałe 80 lat po sporze w Tortosie.

W tym kontekście omawiane traktaty Gerónimo de Santa Fe oraz św. Wincentego Ferreriusza, tłumaczone często w niepoprawny, skrócony i złowieszczy sposób jako „Traktaty przeciw Żydom”, nie są w najmniejszym stopniu dziełami antysemickimi. Są to rozprawy teologiczne mające w zamierzeniu autorów i zgodnie z ich najlepszą wiedzą i dobrymi intencjami przedstawić argumenty za prawdziwością Chrystusa jako obiecanego Mesjasza. Przypominam, że Gerónimo de Santa Fe był uczonym rabinem, który dobrowolnie przeszedł na wiarę katolicką. W artykule podaję linki do najwcześniejszych edycji tych traktatów, tak aby zawsze można było sięgnąć do źródła i oprzeć się na rzeczywistej treści a nie stronniczej opinii.

Podobnie jest z kazaniami św. Ferreriusza. Ich głównym celem w zamierzeniach Wincentego Ferreriusza była odnowa moralna i duchowa ludzi oczywiście w zgodzie z prawdami wiary i nauczaniem Kościoła katolickiego. Będąc przekonanym o nadchodzącym końcu świata, Ferreriusz ganił: prostytucję, zepsucie moralne, przemoc, próżność, lichwę i bogacenie się kosztem innych. Widział również swoją misję w przekonaniu (a więc uratowaniu w kontekście zbawienia i końca świata) do wiary chrześcijańskiej Żydów, muzułmanów oraz członków sekt chrześcijańskich. Forma kazań była dostosowana do odbiorców i nie można jej porównywać z „Traktatami”. Każde kazanie zawierało prostą i silne akcentowaną myśli przewodnią, która była ilustrowana przykładami, które były zrozumiałe dla zwykłych ludzi. Miały one również zgodnie z intencją autora i najlepszymi wzorcami dominikańskiej sztuki kaznodziejskiej uruchamiać emocje u słuchających. Kazania te nie miały charakteru antysemickiego w kontekście jaki znamy z XIX i XX wieku. Tak samo jak takiego charakteru nie miał tak zwany „Traktat przeciw Żydom” („Tractatus novus et valde compendiosus contra perfidiam Iudaeorum”), tak nieszczęśliwie tłumaczony i rozpowszechniany w internecie, którego współautorem był słynny dominikanin.


[1] CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico Excma. Diputación de Zaragoza, 2021, TOM I, strony: 40-44, https://ifc.dpz.es/publicaciones/ebooks/id/3912

[2] Więcej na ten temat będzie w kolejnych rozdziałach związanych z Gerónimo de Santa Fe oraz jego Traktatach.

[3] Wersje PDF dostępne są pod adresami:
https://ifc.dpz.es/publicaciones/ebooks/id/3912

https://ifc.dpz.es/publicaciones/ebooks/id/3913

https://ifc.dpz.es/publicaciones/ebooks/id/3914

[4] CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico Excma. Diputación de Zaragoza, 2021, Tom I – rozdział: Los asistentes judíos

[5] ANTONIO PACIOS LOPEZ, M. S. C., LA DISPUTA DE TORTOSA, 1957, Rozdział: Representantes judios

[6] W wyżej wymienionych publikacjach w kolejnych rozdziałach.

[7] Pedro Santonja Hernández, La disputa de Tortosa. Jerónimo de Santa Fe y san Vicente Ferrer, str. 145

[8] Książka znajduje się pod adresem: https://www.google.pl/books/edition/Contra_Iudaeos_Hieronymi_de_Sancta_Fide/MQVXAAAAcAAJ?hl=pl&gbpv=0

Dla miłośników manuskryptów „Traktaty” autorstwa Gerónimo de Santa Fe (tutaj w wersji łacińskiej: Hieronymus de Sancta Fide) zawiera manuskrypt z XV wieku: „Antonius de Monte Ulmi; Hieronymus a Sancta Fide; Sermo de schismaticis et haereticis graecis; Ignetus Contardus”. Wersja online znajduje się pod adresem: https://online-service.nuernberg.de/viewer/metadata/07072747/224/

[9] Książka znajduje się pod adresem: https://www.google.pl/books/edition/Sacrae_bibliothecae_sanctorum_patrum_seu/bbTkGDdOtL0C?hl=pl&gbpv=0

[10] Monforte Revuelta José María, San Vicente Ferrer. La misericordia de Dios y la salvación del hombre…, op. cit., str. 101

[11] CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico Excma. Diputación de Zaragoza, 2021, TOM I – strona 25-26

[12] CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico Excma. Diputación de Zaragoza, 2021, TOM I, strona 34

[13] CARLOS DEL VALLE RODRÍGUEZ, La Disputa judeocristiana de Tortosa, Institución Fernando el Católico Excma. Diputación de Zaragoza, 2021, Tom I – strona 39

[14] Tekst modlitwy przed 1959 rokiem brzmi:
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.

Omnipotens sempiterne Deus, qui etiam Judaicam perfidiam a tua misericordia non repellis: exaudi preces nostras, quas pro illius populi obcaecatione deferimus; ut agnita veritatis tuae luce, quae Christus est, a suis tenebris eruantur. Per eundem Dominum…

Po 1959 roku papież Jan XXIII usunął słowo „perfidis”, w kolejnych latach modlitwa ulegała kolejnym modyfikacjom opisanym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oremus_et_pro_perfidis_Judaeis

[15] Biblioteka watykańska https://digi.vatlib.it/mss/detail/321962

[16] Pedro Santonja Hernández, La disputa de Tortosa. Jerónimo de Santa Fe y san Vicente Ferrer, strona 140.

[17] H. Fages, Oeuvres de S. Vincent Ferrier, 1, Paris 1909; Traite contre les Juifs, p. 3-90