Święty Wincenty Ferreriusz jest bohaterem kilku pięknych Pieśni powstałych w Rzeczypospolitej w XVIII wieku. Poniższy artykuł jest próbą przybliżenia tej mało znanej formy literackiej i muzycznej.
Temat polskiej pieśni kościelnej jest bardzo rozległy, z drugiej strony dostępne są liczne artykuły, książki i opracowania dotyczące tego tematu. Nie będę ich cytował lub powielał. Zainteresowanych odsyłam do poniższych opracowań. [1] [2] [3]
Polskie Pieśni religijne z XVII i XVIII wieku powstawały głównie w środowiskach klasztornych (karmelici, dominikanie, benedyktynki w Staniątkach i Sandomierzu, klaryski w Krakowie). Podobnie było w przypadku Pieśni i Modlitw, Litanii, Nabożeństw do św. Wincentego Ferreriusza. Nie znamy autorów Pieśni, można przypuszczać, że powstały one w kręgach wiodących klasztorów dominikańskich. Trudno powiedzieć czy była to rodzima twórczość czy tłumaczenia z języków obcych. Na pewno trzy z Pieśni były inspirowane lub tłumaczone z XV wiecznych łacińskich wersji. Na obecnym poziomie moich badań i poszukiwań jako najstarszy polski drukowany tekst zawierający modlitwy w tym Pieśni o św. Wincentym Ferreriuszu mogę wskazać książkę: „Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, z 1741 / 1743 roku, wydaną we Lwowie. Pozycja ta miała wiele późniejszych wydań między innymi w Wilnie w 1748 r., oraz w Supraślu w 1753 i 1757 roku. [4] Co najmniej cztery wydania na przestrzeni 16 lat świadczą o ogromnej popularności tej publikacji. Niemal równolegle ukazały się skrócone i niezawierające części biograficznej książki poświęcone jedynie liturgii związanej ze św. Wincentym Ferreriuszem. Były to wydane w Krakowie w 1759 roku: „Septenna albo nabożenstwo do świętego Wincentego Ferreriusza …”, [5] oraz również krakowskie: „Pobożna jedność y poratowanie braci y sióstr … Cudotworcy świętego Wincentego Ferreryusza …”, z 1760 roku. [6]
Okres I Rzeczypospolitej zamyka praca: „Historya życia, cudów y uszanowania powszechnégo, wielkiego apostoła y cudotworcy, ś. Wincentego Ferreryusza …”, z 1779 roku autorstwa Klemensa Chodykiewicza, a wydana w Berdyczowie. [7] Jak poniżej pokażę poszczególne pozycje zawierają rożne pieśni, a te które są wspólne zawierają często istotne różnice. Publikacje te obejmują historyczną polską prowincję dominikańską, z której w XVII wieku wydzieliły się prowincja litewska i prowincja ruska. Drukarnie w Krakowie, Wilnie, Lwowie, Berdyczowie oraz Supraślu obejmowały swoim zasięgiem cały obszar I Rzeczypospolitej i wspomniane trzy prowincje dominikańskie. Warto zwrócić uwagę, że w stosunkowo krótkim okresie to jest pomiędzy 1741 a 1779 rokiem ukazało się co najmniej sześć pozycji książkowych poświęconych św. Wincentemu Ferreriuszowi. Cztery z nich (nie liczę wznowień) zawierały interesujące nas w tym opracowaniu Pieśni. W artykule skupiłem się na dokładnym opracowaniu i omówieniu warstwy tekstowej Pieśni, pomijając aspekt muzyczny. Tam gdzie jest taka informacja, podałem „na jaką nutę” śpiewana jest określona Pieśń.
Wydaje się, że jest to pierwsza próba usystematyzowania tego tematu i może to być podstawa dla dalszych profesjonalnych badań historycznych. Dysponując różnym wersjami tych samych utworów, pochodzącymi z różnych lat można się pokusić o stworzenie współczesnych ujednoliconych wersji, które uwspółcześniając gramatykę i interpunkcję byłyby jednocześnie zgodne z historycznymi wersjami.
Źródła popularności kultu św. Wincentego Ferreriusza w I Rzeczypospolitej
Badając temat popularności kultu św. Wincentego Ferreriusza w Polsce nie sposób nie zauważyć, że jego bardzo dynamiczny rozwój przypada na niecałe 30 lat XVIII wieku. Pomimo szybkiej kanonizacji Wincentego Ferreriusza w 1458 roku i ustanowienia Jego święta był on raczej mało znanym świętym w Polsce. Najprawdopodobniej jedyne pisemne informacje w języku polskim o tym świętym, docierające do szerszego kręgu odbiorców, były zawarte w „Żywotach świętych …” ks. Piotra Skargi. [8] Na początku XVIII wieku dominikanin Fabian Birkowski zawarł dwa Kazania poświęcone św. Wincentemu Ferreriuszowi w swoich książkach: „Kazania na święta doroczne”, 1620 i 1623 r. i łacińskiej „Orationes ecclesiasticae”, 1622 r. Specyfika Kazań polegała na tym, aby na kanwie życia i postaci świętego zbudować szersze przesłanie. Nie były to więc typowe biografie.
Nagle pomiędzy 1740 a 1760 rokiem ukazała się zdecydowana większość polskich opracowań związanych ze świętym Wincentym, malowane były Jego obrazy, powstały bractwa, biografie, modlitwy, pieśni poświęcone Ferreriuszowi. Temat ten jest bardzo słabo rozpoznany, tym niemniej spróbuję przedstawić fakty i nakreślić tło dla tych wydarzeń.
Popularność i renesans zainteresowania św. Wincentym Ferreriuszem ma źródła w Watykanie. Pontyfikaty papieży:
- Benedykta XIII, pontyfikat: 1724 – 1730,
- Klemensa XII, pontyfikat: 1730 – 1740,
- Benedykta XIV, pontyfikat: 1740 – 1758,
- Klemensa XIII, pontyfikat: 1758 – 1769,
oraz ich wsparcie dla przypomnienia i rozwoju kultu św. Wincentego w Kościele katolickim były inspiracją dla polskiego Kościoła.
Podczas pontyfikatu Benedykta XIII, w dniu 6 lutego 1726 roku, papież ogłosił w bulli zasady odpustu dla wiernych praktykujących nabożeństwo siedmiu piątków poprzedzających święto Wincentego Ferreriusza. Dokument ten nosił nazwę „Indulgentia pro septem feriis sextis præcedentibus festum S. Vincentii Ferrerii” („Odpust na siedem piątków poprzedzających święto św. Wincentego Ferreriusza”). Zainteresowanych odsyłam do oryginalnego watykańskiego dokumentu. Bulla papieska miała fundamentalne znaczenie dla przypomnienia po trzech wiekach od śmierci św. Wincentego Ferreriusza, postaci tego wielkiego świętego dominikanina. Co ciekawe papież Benedykt XIII (Vincenzo Maria Orsini de Gravina) był dominikaninem, co z pewnością pomogło w tej decyzji. Występuje tu również interesujący zbieg okoliczności. Św. Wincenty Ferreriusz był przez wiele lat związany z antypapieżem Benedyktem XIII jako jego osobisty spowiednik, a po ponad trzech wiekach bullę dotyczącą kultu św. Wincentego ogłosił papież o tym samym imieniu – Benedykt XIII.

„Bullarium Ordinis FF….”, źródło (ze wskazaną bullą): https://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id=nyp.33433002995789&seq=593
Równie istotnym wydarzeniem jakie miało miejsce również w Watykanie i było związane z postacią św. Wincentego Ferreriusza, było wydanie 26 stycznia 1733 roku przez papieża Klemensa XII kolejnej bulli. W tym dokumencie papieskim noszącym tytuł „Indulgentia proseptem feriis sextis festum S. Vincentii Ferrerii præcedentibus” („Odpust na siedem kolejnych piątków poprzedzających święto św. Wincentego Ferriusza”), Klemens XII potwierdził warunki dla odpustu. Tym samym papież nadał istniejącym już i praktykowanym nabożeństwom do św. Wincentego bardzo istotny i ważny charakter. Decyzja ta miała oczywisty i kluczowy wpływ na rozwój kultu św. Wincentego w Rzeczypospolitej, szczególnie, że Zakon Dominikański był bardzo popularny w XVIII wiecznej Polsce. Przytoczę kilka faktów potwierdzających tę tezę.

„Bullarium Ordinis FF….”, źródło (ze wskazaną bullą): https://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id=nyp.33433002995789&seq=752
Z inspiracji papieży: Benedykta XIII, Benedykta XIV i Klemensa XIII powstało „Bractwo Dusz Pokutujących pod wezwaniem św. Wincentego Cudotwórcy”. Jego oficjalne zatwierdzenie miało miejsce w 1758 roku za pontyfikatu Benedykta XIV. [9] [10] Bractwo to również zostało założone w krakowskim kościele dominikańskim pw. św. Trójcy w roku 1760. Szczupłość źródeł nie pozwala na jednoznaczne podanie innych dat i faktów związanych z bractwem, ale sam fakt powstania takiego bractwa w Krakowie świadczy o dynamicznym rozwoju kultu św. Wincentego Ferreriusza. Być może bractwa takie powstawały również wokół innych ośrodków dominikańskich w Rzeczypospolitej? Wydaje się to bardzo prawdopodobne.
W Bobinie w kościele pw. św. Anny istniało od 1724 roku „Bractwo Różańca Świętego”, które za patrona przyjęło św. Wincentego Ferreriusza. [11] Potwierdzoną datą związaną z Bobinem jest natomiast rok 1759. Wtedy to zostały uroczyście przekazane relikwie św. Wincentego do tegoż kościoła. [12]
Jak wspomniałem za pontyfikatu powyższych papieży miał miejsce powtórny renesans zainteresowania postacią św. Wincentego.
W książce „Anioł w ciele, apostoł w słowach …” w wydaniu lwowskim znajduje się dołączony list papieża Klemensa II datowany na 27 stycznia 1740 roku. W liście tym papież powołuje się na „nabożeństwo siedmiu piątków” ku czci św. Wincentego, które jest odprawiane w kościołach Zakonu Kaznodziejskiego i podaje warunki uzyskania odpustu, związanego między innymi z uczestnictwem w tych nabożeństwach. Mamy więc bardzo konkretne informacje o tym, że istniało już nabożeństwo siedmiu piątków.
W „Septennie …” wydanej w 1759 roku znajduje się informacja, że papież Benedykt XIV na prośbę Ojców Dominikanów w Kościele Św. Trójcy w Krakowie potwierdza odpust zupełny, „wiecznemi czasy, tenże Odpust potwierdził …” (5 kwietnia, ustanowiony wcześniej za Klemensa VIII i Pawła V) i dotyczy to nie tylko konwentu w Krakowie ale również konwentów: warszawskiego, gidelskiego, przemyskiego i piotrkowskiego.
Bliźniacza pod względem treści pozycja „Pobożna jedność …” z 1760 roku potwierdza w/w informacje. Cytuję: „Pozwolone wiecznemi czasy od O.S. Benedykta XIV Braci y Siostrom zostaiącym w pobożnej Jedności Kongergacyi S. Wincentego Ferreryusza”. Książka podaje również „Powinności” jakie należy spełnić aby odpust otrzymać. Pozycja zawiera również modlitwę za papieża Benedykta XIII oraz modlitwę od Klemensa XII. Według mnie umieszczenie obu modlitw miało na celu pokazanie pewnej ciągłości i zaangażowania w krzewienie kultu św. Wincentego przez poprzedników: Benedykta XIII (pierwsza bulla z 1726 r.) i Klemensa XII (autora drugiej bulli z 1733 r.).
Najpóźniejsza chronologicznie książka Klemensa Chodykiewicza „Historya życia, cudów y uszanowania powszechnégo …” z 1779 roku, również nawiązuje do wspomnianych papieży. We wstępie do Septenny znajduje się następująca informacja: „Klemens XII odprawującym nabożnie siedem Piątków, pozwolił tego Piątku którego by kto przystępował do Sakramentów, Pokuty y Ciała Pańskiego, odpustu Zupełnego dostępuje, innych zaś Piątków siedem lat y dni czterdzieści”. Autor nie zamieścił tu dokładnych warunków odpustu (jak ma to miejsce w książeczkach zawierających jedynie modlitwy i nabożeństwo), ale podał najistotniejszą informację. Klemens Chodykiewicz nawiązał do odpustu nadanego przez papieża Klemensa XII w 1733 roku.
W oparciu o te informacje mogę pokusić się o podsumowanie i wyjaśnienie fenomenu niezwykle dynamicznego wzrostu kultu św. Wincentego Ferreriusza w Rzeczypospolitej w XVIII wieku. Jak pokazałem pierwotną inspiracją były decyzje papieskie związane z odnowieniem odpustów i kultu św. Wincentego. Decyzje watykańskie musiały trafić na podatny grunt w Rzeczypospolitej. Na pewno pomógł fakt, że na terenach Rzeczypospolitej mieliśmy bardzo dużo zakonów dominikańskich. Wiele z nich miało już wielowiekową historię i tradycję. W XVIII wieku było już dawno po podziale prowincji dominikańskiej na: polską, litewską i ruską i wszystkie prowincje rozwijały się pomyślnie. Rozwojowi kultu na pewno pomogły liczne polskie publikacje zarówno biografii jak i części modlitewnej do św. Wincentego Ferreriusza. Fakty te tłumaczą dlaczego kult mógł się rozwinąć, ale nadal nie wiemy czemu był tak dynamiczny? Odpowiedź na to pytanie wymaga bardzo głębokiej analizy stanu duchowieństwa w Rzeczypospolitej w tamtym okresie, nastrojów społecznych, oczekiwań i tego czy i jak postać jednego z najsłynniejszych kaznodziei wpisywała się w tą sytuację.
Najprawdopodobniej „Nabożeństwo siedmiu piątków” i Litania powstały za granicą i zostały przetłumaczone na język polski. W przypadku niektórych modlitw wiemy to na pewno, bo w książkach znajdują się pojedyncze adnotacje, że dana modlitwa została przetłumaczona. Trudno mi orzec czy treść „Godzinek” do św. Wincentego jest polskim wytworem? To samo dotyczy rymowanych Pieśni. Czy są to dokładne tłumaczenia, czy Pieśni te powstały w naszych klasztorach dominikańskich?
Dla dwóch pieśni (Pieśń II A i Pieśń IV) inspiracja mogła pochodzić z książki „Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …”, autorstwa Vincenzo Vittorii z 1735 roku. W ostatnim rozdziale autor umieszcza modlitwy św. Wincentego, Septennę, oraz dwie Pieśni. Pomimo, że książka jest napisana w języku włoskim obie Pieśni są po łacinie. [15] Przy omawianiu wyżej wymienionych Pieśni podam więcej szczegółów.
Niezależnie od bezpośrednich włoskich inspiracji, z których najprawdopodobniej korzystali polscy dominikanie należy podkreślić, że Pieśni te były znane już od XV wieku. Manuskrypty hiszpańskie (katalońskie) zawierają łacińskie pierwowzory wersje Pieśni IIA, Pieśni III i Pieśni IV. Łączy je układ sylabiczny 11-11-11-5. Więcej szczegółów o manuskryptach podaję przy omawianiu poszczególnych Pieśni.
PIEŚNI o św. Wincentym Ferreriuszu
Polska literatura XVIII wieczna prezentuje pięć Pieśni o św. Wincentym Ferreriuszu. Publikacja z pierwszej połowy XIX wieku dodaje Pieśń szóstą. Jak wspomniałem nie są znani autorzy tych utworów, najprawdopodobniej pochodzą oni z kręgów dominikańskich.
Niestety w omawianych książkach zawierających wspomniane Pieśni nie jest zachowane jednoznaczne przypisanie numeracji pieśni do ich treści. Pieśni nie mają niestety tytułów. I tak w dwóch publikacjach „Pieśń II” ma zupełnie inną treść. Stąd w tym opracowaniu używam oznaczenia: „Pieśń II A” i „Pieśń II B”. Dla wspólnych tekstów występujących w różnych książkach występują oczywiście różnice w:
- interpunkcji,
- stosowaniu i użyciu dużych liter,
- ortografii,
- pojedynczych słów czy zwrotów.
Wyjątek stanowi „Pieśń II B”, która w zależności od wydania posiada całe wersety inne, niż w drugim wydaniu. Różnica ta występuje w obie strony, czyli każda z Pieśni zawiera pewne oryginalne fragmenty, których nie ma w drugiej. Przy omawianiu Pieśni zaznaczyłem te fragmenty kolorami.
Poniżej prezentuję zawartość poszczególnych pozycji książkowych poświęconych św. Wincentowi Ferreriuszowi, które zawierają Pieśni.
Lp. |
Tytuł |
Pieśni |
1. |
„Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, 1748, Wilno. Wcześniejsza wersja lwowska z roku 1741 / 1743 w wersji cyfrowej wydaje się momentami niekompletna dlatego omawiam wydanie wileńskie. |
Pieśń I Pieśń II A Pieśń III Pieśń IV |
2. |
„Septenna albo nabożenstwo do świętego Wincentego Ferreriusza …”, 1759, Kraków. |
Pieśń I Pieśń II B |
3. |
„Pobożna jedność y poratowanie braci y sióstr … Cudotworcy świętego Wincentego Ferreryusza …”, 1760, Kraków. Bardzo podobny układ jak „Septenna albo nabożeństwo do świętego Wincentego …”. Publikacja związana z klasztorem krakowskim. |
Pieśń I Pieśń II B |
4. |
„Historya życia, cudów y uszanowania powszechnégo, wielkiego apostoła y cudotworcy, ś. Wincentego Ferreryusza …”, 1779, Berdyczów. |
Pieśń I Pieśń II B |
5. |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz …”, 1837, Wilno. |
Pieśń I Pieśń II A Pieśń III Pieśń IV Pieśń V |
6. |
„Róża duchowna czyli zbiór nabożeństwa …”, 1877, Kraków. Część dotycząca św. Wincentego Ferreriusza. |
Brak |
Podsumowanie informacji o Pieśniach.
Pieśń |
Pierwszy wers (roboczy tytuł) |
Ilość wersów i zwrotek, inne informacje |
Pieśń I |
„Ludzi strapionych na niebie obrońca” |
4 wersowa, 9 zwrotek |
Pieśń II A |
„Wesołej myśli bądźmy Chrześcijanie” |
4 wersowa, 9 zwrotek |
Pieśń II B |
„Wielki Ojcze o Wincenty” |
3 wersowa, (38 lub 40 zwrotek), |
Pieśń III |
„Ziemi Luminarz, któryś był nazwany” |
4 wersowa, 7 zwrotek |
Pieśń IV |
„Wielki Wincenty, niebios światło nowe” |
4 wersowa, 7 zwrotek |
Pieśń V |
„Witaj ozdobo Hiszpańskiej krainy” |
4 wersowa, 11 zwrotek |
Hymn |
„Anioł Wincenty, Śliczność Wincenty” |
3 wersowy, 6 zwrotek |
PIEŚŃ PIERWSZA
Jest ona najbardziej rozpowszechnioną pieśnią poświęconą św. Wincentemu. Występuje ona we wszystkich omawianych publikacjach. Nie licząc różnic w interpunkcji, ortografii i pojedynczych zmian wyrazów – treść jest taka sama. Różnice w użyciu innych słów lub zwrotów zaznaczyłem kolorami. Jest to o tyle istotne, że najnowsza wersja Pieśni z 1837 roku zawiera czasami nie do końca trafione zmiany, które nie wynikają z kontekstu samego życia św. Wincentego. Na tej podstawie można się pokusić (czego nie robię) o zbudowanie współczesnej wersji (ortografia, interpunkcja) ale i szanującej najstarsze wersje Pieśni. Poniższa tabelka prezentuje różnice w zależności od publikacji.
Analizując treść Pieśni jest ona dość uniwersalna. Osoba pierwszy raz ją czytająca może się dowiedzieć, że św. Wincenty był słynnym dominikańskim kaznodzieją, który oczywiście czynił cuda, przepowiadał Sąd Ostateczny i miał moc wskrzeszania umarłych.
Warstwa muzyczna Pieśni: Na ten ton na któren śpiewa się „Kto się w Opiekę poda Panu swemu”. [13]
Układ sylab: 11-11-11-11, rym: aabb
„Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, 1748, Wilno. |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz…”, 1837, Wilno. |
Ludzi strapionych na niebie obrońca,
|
Ludzi strapionych na Niebie obrońca,
|
„Pobożna jedność y poratowanie …” 1760, Kraków Trzy publikacje zawierają ten sam tekst z nieznaczącymi różnicami w ortografii, użyciu dużych liter i interpunkcji. Jedyna istotna zmiana: |
|
… |
PIEŚŃ DRUGA (A)
Treść tej Pieśni występuje jedynie w wielokrotnie wznawianej książeczce: „Anioł w ciele, apostoł w słowach …”. Porównanie wersji z 1771/1773 i 1748 roku z wersją XIX wieczną ukazuje zmiany w ortografii oraz punktowe zmiany w słownictwie, które zostały dostosowane do zmieniającego się języka i rzeczywistości. W kontekście samego przesłania Pieśń ta jest podobna do Pieśni I. Jest dość uniwersalna i nie zawiera zbyt wielu konkretnych odwołań do żywota św. Wincentego Ferreriusza.
Nie posiadam na chwilę obecną informacji o tym na jaką melodię powinna być śpiewana.
Układ sylab: 11-11-11-5, rym: aabb
„Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, 1748, Wilno. |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz…”, 1837, Wilno. |
Wesołey myśli bądźmy Chrześcianie, |
Wesołej myśli bądźmy Chrześcijanie, |
Polska wersja Pieśni II A, wzorowana była najprawdopodobniej na łacińskiej wersji, którą zaczerpnąłem z książki „Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …” z 1735 roku. Dla porządku zamieszczam dwie wersje łacińskie. Wersję współczesną oraz z 1735 roku. Różnią się one głównie ortografią łacińską. Źródła tej Pieśni, nazywanej również Hymnem sięgają jednak XV wieku. Jest ona zamieszczona wraz z zapisem nutowym w hiszpańskim / katalońskim manuskrypcie datowanym na XIV lub XV wiek. Zainteresowanych odsyłam do źródła z Biblioteki Katalonii: https://musicahispanica.eu/chant/114745
„Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …” z 1735 roku |
Współczesny tekst łaciński ze strony: |
Mente jucunda jubilent fideles, Alme Vincenti, veneranda cujus, Ritè mox annis teneris peractis, Tactus è Cælis operam dedisti, Inde ferventer citò jam propinquum, Angelus alter penitùs fuisti, Lingua, quæ sancta Populos docebas, Inter electos modò collocaris,
|
Mente iucunda iubilent fideles, Alme Vincenti, veneranda cuius, Rite mox annis teneris peractis, Tactus e caelis operam dedisti, Inde ferventer cito iam propinquum, Angelus alter penitus fuisti, Lingua quae sancta populos docebas, Inter electos modo collocans, Summo sit Christo salus et perennis, |
PIEŚŃ DRUGA (B)
Z punktu widzenia analizy Pieśń II B wydaje się być najciekawszą. Występuje ona w trzech publikacjach, przy czym „Pobożna jedność …” i „Septenna …” mają bardzo podobny charakter i zawartość związaną z modlitwami, bez części biograficznej św. Wincentego. Pieśń ta jest najdłuższa. Różnice pomiędzy treścią w zależności od publikacji dotyczą nie tylko jak w pozostałych przypadkach: interpunkcji, ortografii czy pojedynczych wyrazów. W podanych wersjach pojawiają się oddzielne zwrotki. Różnice zaznaczyłem osobnymi kolorami. Co ciekawe różnice dotyczą tekstu w środku Pieśni i następnie we wszystkich wersjach powraca wspólny tekst.
Rytm Piani jest inny niż pozostałych i opiera się o trzy wersy. Pozostałe Pieśni są mają cztery wersety.
Sam tekst dla osoby znającej dobrze biografię i cuda św. Wincentego jest wspaniałym przykładem, jak można przedstawić bardzo konkretne cuda czy wydarzenia z życia św. Wincentego w formie rytmicznej Pieśni. Tekst jest najdłuższy ze wszystkich Pieśni.
Wersja z 1779 roku ma aż 40 zwrotek, a wersje z lat 1759/1760 mają ich 38. Kiedy jednak porównamy obie wersje i wybierzemy z obu wersji zwrotki unikalne to będzie ich 46! Biorąc pod uwagę układ trzech wersów na zwrotkę i tak jest to zdecydowanie najdłuższa Pieśń, zawierająca równocześnie najwięcej treści. Czytając dzieło Klemensa Chodykiewicza „Historya życia, cudów y uszanowania powszechnego …”, możemy porównać opis życia i cudów pisany prozą i zajmujący pierwsze 250 stron książki, z treścią Pieśni z drugiej „modlitewnej” części dzieła. Uważny czytelnik zauważy, że wszystkie wymienione w Pieśni cuda i wydarzenia, są dokładnie opisane w części biograficznej poświęconej św. Wincentemu Ferreriuszowi. Są one zgodne z innymi jeszcze bardziej rozbudowanymi w warstwie opisowej biografiami świętego, jak choćby z „Życiem zachodnich krajów …”, będącym tłumaczeniem włoskiej biografii autorstwa A. Teolego. Podsumowując jest to piękny i inspirujący przykład jak te same wydarzenia znane z biografii świętego można przedstawić w formie rymowanej rozbudowanej Pieśni.
Pieśń podkreśla kaznodziejski charakter życia i działalności św. Wincentego, jego niezwykłe osiągniecia przy nawracaniu pogan, wyznawców innych religii jak i heretyków. Nie mniej ważną misją było ratowanie dusz ludzkich od Piekła lub Czyśćca. Misja ta towarzyszyła świętemu przez całe życie, a szczególnie mocno podczas ostatnich 20 lat pracy kaznodziejskiej. Pieśń podkreśla również ogromną wagę jaką św. Wincenty przykładał do Spowiedzi Świętej. Po piętnastej zwrotce w Pieśni zaczynają dominować opisy cudów i wydarzeń. Są one związane z licznymi uzdrowieniami, a nawet wskrzeszaniem zmarłych. Wprost opisane są słynne cuda:
- Uratowania od śmierci w grzechu zatwardziałego grzesznika (desperata).
- Uratowanie murarza spadającego z rusztowania.
- Cud z niemowlęciem, które mówi i wskazuje prawdziwego ojca. (?)
- Cud z dwojgiem przestępców skazanych na śmierć, którzy unikają potępienia i hańby, przez szczerą skruchę.
- Cud z uratowaniem miasta przed Maurami (tylko w wersji z 1759/1760 r.).
- Cud ze „szpetną kobietą”.
- Cud wskrzeszenia kobiety podczas kazania, która potwierdza, że św. Ferreriusz jest „Aniołem w ciele”.
- Cud w Morelli ze wskrzeszeniem poćwiartowanego przez matkę synka (tylko w wersji z 1779 r.)
- Cud w „piekielnej Austerii” (tylko w wersji z 1779 r.).
- Cuda za sprawą obrazów św. Wincentego.
Nie wyczerpuje to całej treści Pieśni bowiem są tam również piękne zwroty o charakterze ogólnym charakteryzujące niezwykłą działalność, charyzmat głoszenia kazań oraz moc świętego, zarówno do czynienia cudów jak i perswazji.
Nie posiadam na chwilę obecną informacji o tym na jaką melodię powinna być śpiewana ta Pieśń.
Układ sylab: 8-8-6, rym: aab
„Pobożna jedność y poratowanie …”, 1760, Kraków.
|
„Historya życia, cudów y uszanowania powszechnego …”, 1779, Berdyczów. |
Wielki Oycze o Wincenty, |
Wielki Oycze O! Wincenty, |
PIEŚŃ TRZECIA
Treść tej Pieśni występuje jedynie w wielokrotnie wznawianej książeczce: „Anioł w ciele, apostoł w słowach …”. Porównanie wersji z 1748 roku z wersją XIX wieczną ukazuje zmiany w ortografii oraz jedną zmianę w słownictwie (najprawdopodobniej wynikającą ze złego odczytania starszej wersji), które zostały dostosowane do zmieniającego się języka i rzeczywistości. W kontekście samego przesłania Pieśń ta jest podobna do Pieśni I / II A / IV. Jest uniwersalna i zawiera dość ogólne odniesienia do życia słynnego dominikanina (wstąpienie do klasztoru w młodości, ostatnie lata w Bretanii, dwa laury świętego, itp.)
Nie posiadam na chwilę obecną informacji o tym na jaką melodię powinna być śpiewana ta Pieśń.
Układ sylab: 11-11-11-5, rym: aabb
„Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, 1748, Wilno. |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz…”, 1837, Wilno. |
Ziemi Luminarz, któryś był nazwany, |
Ziemi Luminarz, któryś był nazwany, |
Źródła tej Pieśni, nazywanej również Hymnem sięgają XV wieku. Jest ona zamieszczona wraz z zapisem nutowym w hiszpańskim / katalońskim manuskrypcie datowanym na XIV lub XV wiek. Zainteresowanych odsyłam do źródła z Biblioteki Katalonii: https://musicahispanica.eu/chant/114777
Tekst tej pieśni jest również zamieszczona w niekompletnym XV wiecznym manuskrypcie dostępnym pod adresem: https://www.textmanuscripts.com/medieval/spain-antiphonal-gradual-60664
Z opisu manuskryptu wynika, że zawiera on również hymny i pieśni na inne części dnia:
ff 5-13v, In festo beati vincentii confesoris de ordine predicatorum…,
f. 11, hymn na nieszpory, rozpoczyna się od: „Alma parens eclesia [ sic ] sacrum laudam uincencium…”;
hymn na jutrznię, rozpoczyna się od: „Letare nunc religio predicatorum…”;
F. 11rv, hymn na laudę, rozpoczyna się od: „Referamus deuotius laudes doctori munerum cuius ope uincencius sanctorum…”;
F. 11v, hymn na oktawę, rozpoczyna się od: „Lumen in terris populi fidelis… [Jandel, red., Antiphonarium juxta ritum sacrum ordinis praedicatorum, s. 329]”;
F. 11v, hymn na jutrznię, rozpoczyna się od: „Magne uincenti nova… [Jandel, red., s. 333]”;
F. 11v, hymn na laudę, rozpoczyna się od: „Celum iam inter…”;
ff. 12, Ad missam …, rozpoczyna się od: „Vincenti dabo manna absconditum…”;
ff. 12v-13v, Sequencia , rozpoczyna się od: „Gaude mater ecclesia festa ducens solempnia huius almi confessoris …”; kończąc niedoskonałym capitulum,
hymn na nonę , rozpoczyna się od: „Spiritus domini super me… Deo gratias”, Saluatra //
Pieśń (Hymn) zaznaczony na niebiesko jest omówiony jako łacińska inspiracja Pieśni IV w kolejnym rozdziale.
Z przedstawionego opisu zawartości manuskryptu wynika, że być może jest to zapis popularnych „Godzinek”, które są również publikowane w polskich XVIII wiecznych książkach poświęconych św. Wincentemu. Nie jest to jednak element tego opracowania.
Poniżej zamieszczam współczesną (w sensie zasad ortografii) wersję łacińską, pochodzącą ze strony: https://catholiclibrary.org/ oraz pochodzącą ze śpiewnika z lat 1862-1863 (Jandel, Alexandre Vincent. „Antiphonarium juxta ritum sacri ordinis praedicatorum”)
„Antiphonarium juxta ritum sacri ordinis praedicatorum”, 1862-1863 |
Współczesny tekst łaciński ze strony: |
Lumen in terris populi fidelis, Flore primævo nitidæ juventæ, Luce doctrinæ rutilans serenæ, Dum viam cunctis reseras salutis, Hinc velut solis radius cadentis, Angelis septus, decoratus astris, Sit Patri, Nato, pariter coævo, |
Lumen in terris populi fidelis, Flore primaevo nitide vivente, Luce doctrinae rutilans serenae, Dum viam cunctis reseras salutis, Hinc velut solis radius cadentis, Angelis saeptus, decoratus astris, Sit patri, nato, pariter coaevo, |
PIEŚŃ CZWARTA
Treść tej Pieśni występuje jedynie w wielokrotnie wznawianej książeczce: „Anioł w ciele, apostoł w słowach …”. Porównanie wersji z 1748 roku z wersją XIX wieczną ukazuje zmiany w ortografii oraz zmiany w słownictwie dotyczące pojedynczych słów i całych wersów, które zostały dostosowane do zmieniającego się języka i rzeczywistości. W kontekście samego przesłania Pieśń ta jest podobna do Pieśni I / IIA / III. Jest uniwersalna i zawiera dość ogólne odniesienia do życia słynnego dominikanina – podając inne szczegóły (miasta związane ze świętym, nawrócenia niewiernych i Żydów, wskrzeszenia umarłych).
Nie posiadam na chwilę obecną informacji o tym na jaką melodię powinna być śpiewana ta Pieśń.
Układ sylab: 11-11-11-5, rym: aabb
„Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, 1748, Wilno. |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz…”, 1837, Wilno. |
Wielki Wincenty, niebios światło nowe, |
Wielki Wincenty, Niebios światło nowe, |
Polska wersja Pieśni IV, wzorowana była najprawdopodobniej na łacińskiej wersji, którą zaczerpnąłem z książki „Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …” z 1735 roku. Dla porządku zamieszczam dwie wersje łacińskie. Wersję współczesną oraz z 1735 roku. Różnią się one głównie ortografią łacińską. Źródła tej Pieśni, również sięgają XV wieku. Jest ona zamieszczona wraz z zapisem nutowym w hiszpańskim / katalońskim manuskrypcie datowanym na XIV lub XV wiek. Zainteresowanych odsyłam do źródła z Biblioteki Katalonii: https://musicahispanica.eu/chant/114780
„Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …” z 1735 roku |
Współczesny tekst łaciński ze strony: |
Magne Vincenti nova lux Olympi, Sidus extremæ Venetensis oræ, Cujus instructi monitis Hæbrei, Signa, quæ multis patuere, terris, Dæmonum sævos reprimis furores, Indè post claræ monimenta vitæ, Sit Patri, Nato, simul utriusque, […] w wersji śpiewnikowej z 1862-1863 jest: Magne Vincenti nova lux Olympi, |
Magne Vincenti, nova lux Olympi, Sidus extremae Venetensis orae, Cuius instructi monitis Hebraei, Signa, quae multis patuere terris, Daemonum saevos reprimis furores, Inde post clarae monimenta vitae, Sit patri, nato, simul utriusque,
|
PIEŚŃ PIĄTA
Treść tej Pieśni występuje w wileńskim wydaniu „Anioł w ciele, apostoł w słowach …” z 1837 roku. Nie znalazłem jej w wydaniach z XVIII wieku, ani w innych książkach poświęconych św. Wincentemu. Wspomniane wydanie zredagowane przez dominikanina z prowincji litewskiej – Korneliusza Rapczyńskiego – w 1937 roku i wydane w Wilnie, różni się znacząco od XVIII wiecznego pierwowzoru. Dominikanin zrezygnował z dość archaicznie brzmiącej w XIX wieku biografii świętego i zastąpił ją typową, nowoczesną i odpowiadającą XIX wiecznym standardom biografią autorstwa francuskiego księdza Godeskara. Jak informuje pierwsza strona „Życia św. Wincentego Ferreriusza …” , Korneliusz Rapczyński dokonał tłumaczenia biografii św. Ferreriusza z „Żywotów” napisanych w języku francuskim. Jest to dość znamienne, bowiem w poprzednich wiekach dominowały tłumaczenia z włoskiego i łaciny, a jak widać XIX wiek ugruntował dominująca pozycję języka francuskiego.
Książka oprócz biografii i modlitw do św. Wincentego Ferreriusza została wzbogacona o kalendarze liturgiczne, dodatkowe modlitwy, rozważania, itp. Analizując treść książki można wręcz powiedzieć, że uniwersalny modlitewnik stanowi zdecydowaną większość książki (od 49 strony do 318), a jedynie początek poświęcony jest św. Wincentemu Ferreriuszowi. Może to stanowić źródło nieporozumień. Faktycznie bowiem XVIII wieczna część modlitewna „Anioła w ciele …” została wraz z nową biografią Ferreriusza doklejona na początek uniwersalnego dominikańskiego modlitewnika.
Wracając do Pieśni V, to w kontekście samego przesłania jest ona podobna do Pieśni I / IIA / III / IV. Jest uniwersalna i zawiera dość ogólne odniesienia do życia słynnego dominikanina.
„Wiek skażenia” – może oznaczać czasy schizmy i odstępstw od doktryny wiary katolickiej, ale również może odnosić się do realiów XIX wieku. Autor Pieśni podkreśla zdolność św. Wincentego do nawracania pogan ale i przedstawicieli innych religii lub nacji. Końcówka Pieśni wydaje się wskazywać na XIX wiek i współczesne autorowi Pieśni zagrożenia jakie stały wówczas przed Kościołem katolickim:
„Zgorszenie, wolność, niedowiarstwa kluby,
Wiarę i Kościół chcą przywieść do zguby”.
Na odrębność tej Pieśni od pozostałych wskazuje również inna interpunkcja i co najważniejsze inny rytm Pieśni. Podsumowując, choć Pieśń nie jest datowana, wiele wskazuje na to, że powstała później, już w XIX wieku.
Pieśń powinna być śpiewana: Na notę jak „Nadziejo grzesznych”.
Układ sylab: 11-11-11-11, rym: aabb
Inne wydania z XVIII wieku |
„Anioł w ciele apostoł w słowach: Wincenty S. Ferreryusz…”, 1837, Wilno. |
Brak zarówno w książce: |
Na notę jak „Nadziejo grzesznych”.
|
Hymny i inne formy wierszowane
Nie uwzględniam rymowanych fragmentów Litanii, Godzinek i Nabożeństwa Siedmiu Piątków.
Hymn: „Anioł Wincenty, Śliczność Wincenty …” jest grany na nutę [14]

„Śpiewnik kościelny czyli Pieśni nabożne z melodyjami w kościele katolickim używane a dla wygody kościołów parafialnych”, Kraków : w Drukarni Stanisława Cieszkowskiego, 1838 r.
„Septenna albo nabożeństwo …”, 1759 |
„Pobożna jedność …”, 1760 „Septenna albo nabożeństwo…”, 1759 |
Przybądź na pomoc cny Święty Patronie, Mnie grzesznikowi przy ostatnim zgonie, Doznało łask twych tak wiele grzeszników, Y mnie łaski twey nie umkni promyków. Wszak siła możesz w Oczach Boga mego, Nie opuszczayże grzesznika wielkiego, Ota cię proszę z wylanemi łzami, Proś za mnie Boga, y za grzesznikami. |
Anioł Wincenty, Śliczność Wincenty, Przy niewinności kandorze, Godzien zawsze być w honorze, Wincenty. Światłość Wincenty, Słońce Wincenty, Mową pali serca lodne, Przez pokutę czyniąc godne, Wincenty. Patron Wincenty, Mocny Wincenty, Kto zostaie w tey Opiece, Temu bieda nie dopiecze, Wincenty. Życie Wincenty, Zdrowie Wincenty, Ślepych, głuchych, konających, Ratuje umierających, Wincenty. Miasto Wincenty, Wieża Wincenty, Gdy nieszczęście kogo goni, Modlitwami swemi broni, Wincenty. Tryumf Wincenty, Szczęście Wincenty, Wszakże z Bogiem tryumfuje, Niechay nas przed Nim rachuje, Wincenty. W śpiewnikach z XIX wieku jedna zwrotka jest nieco zmieniona: Patron Wincenty, Mocny Wincenty! Kto się do niego udaje, Temu pomocy dodaje, Wincenty |
Zagadnienia z dziedziny analizy struktury wiersza Pieśni
Pieśni poświęcone św. Wincentemu Ferriuszowi występują w dwóch wersjach: trzystrofowej i czterostrofowej. W ramach strof używany jest najczęściej wers 11 zgłoskowy. Dla Pieśni IIB jest to wers 8 zgłoskowy. Dokładna analiza wersologii dla prezentowanych Pieśni być może zostanie zaprezentowana później. W chwili obecnej nie czuję się przygotowanym do takowej. O ile zdecydują się na taką analizę w przyszłości, będę się posiłkował wiedzą profesjonalisty.
Podsumowanie
W opracowaniu przybliżyłem Hymn oraz sześć znanych Pieśni poświęconych św. Wincentemu Ferreriuszowi. Zdecydowana większość z nich nie przetrwała w zbiorowej świadomości do końca XIX wieku i nie ma ich w drukowanych kancjonałach i śpiewnikach pieśni religijnych. Wyjątek stanowi Hymn oraz Pieśń I („Ludzi strapionych na Niebie obrońca”), które to pojawiają się w niektórych śpiewnikach z XIX wieku. Pieśń II B jest również w rękopiśmienniczym kancjonale: „Zbior Pieśni całorocznych Nocący Taiemnice Chrystusa Pana Nayswiętszey Matki iego Maryi P. i Niektorych Swietych Opiekę głoszący. Dodatkiem czasowych i też przy Pogrzebach używaiących Śpiewow”. 1811 r. Jest to jednak rękopis, a informację o tym wiemy jedynie z opracowania Ks. Antoniego Reginka („GÓRNOŚLĄSKI ZBIÓR PIEŚNI CAŁOROCZNYCH (1811–1821) W ŚWIETLE BADAŃ ŹRÓDŁOZNAWCZYCH”). We wspomnianym rękopisie Pieśń ta nie ma podanego zapisu nutowego i zawiera jedynie 22 zwrotki.
Można wiec śmiało powiedzieć, że jest to pierwsza całościowa próba przybliżenia i ponownego odkrycia przed czytelnikiem pięknych Pieśni poświęconych wielkiemu dominikaninowi – Wincentemu Ferreriuszowi. Pieśni te są dowodem niezwykłej żywotności kultu św. Wincentego Ferreriusza w połowie XVIII wieku na ziemiach Rzeczypospolitej. Upadek i kasata większości zakonów dominikańskich oraz czasy rozbiorów nie sprzyjały rozwojowi zakonu dominikańskiego, nie mówiąc już o podtrzymywaniu kultu sławnych dominikanów.
Dziś ponownie odkryte mogą stanowić interesujący przyczynek dla badań kultu św. Wincentego w Polsce, ale również stanowią już XVIII wieczny zabytek polskiej pieśni religijnej.
[1] „Zarys dziejów jednogłosowej polskiej pieśni kościelnej”, ks. dr Wojciech Kałamarz, CM Instytut Teologiczny Księży Misjonarzy w Krakowie.
[2] Warto przeczytać artykuły na stronie:
https://www.opiekun.kalisz.pl/polska-piesn-koscielna-w-okresie-baroku/
oraz inne teksty autorstwa ks. Jacka Paczkowskiego: https://www.opiekun.kalisz.pl/autorzy/13/
[3] „Polskie kancjonały modlitewniki i śpiewniki na Śląsku”, Pszczyna 2025, ISBN 978-83-61531-32-6
[4] „Anioł w ciele, apostoł w słowach…”, wydania lwowskie i wileńskie, oraz późniejsze XIX wieczne są dostępne w wersji cyfrowej:
https://www.dbc.wroc.pl/dlibra/publication/42909/edition/38585
https://kolekcijos.biblioteka.vu.lt/objects/VUB01_000487941#00001
https://polona.pl/preview/9e86245f-6b0b-47c0-8e06-6b51bd0c41a7
[5] „Septenna albo nabożenstwo do świętego Wincentego Ferreriusza …”, wersja cyfrowa:
https://polona.pl/preview/8df89634-cc50-49e1-b649-57c0fa598a5d
[6] „Pobożna jedność y poratowanie braci y sióstr …”, wersja cyfrowa:
https://polona.pl/preview/cd9ceb08-87ba-4aa0-83da-be76f69cfe75
[7] „Historya życia, cudów y uszanowania powszechnego …”, wersja cyfrowa:
https://polona.pl/preview/71c5ff38-56f8-4416-aa2b-46922d65d40a
[8] Najstarsze dostępne wydania (w wersji cyfrowej) pochodzą z 1601 roku (Biblioteka Narodowa Republiki Czeskiej) i 1603 roku (Austriacka Biblioteka Narodowa):
https://www.google.pl/books/edition/Zywoty_Swietych_St%C3%A1rego_i_nowego_zakonu/gNphAAAAcAAJ?hl=pl&gbpv=0
[9] Strona internetowa dominikanów:
https://blog.dominikanie.pl/cyprian-klahs-op/2024/03/10/sw-wincenty-ferreriusz-kaznodzieja-cudotworca-aniol-apokalipsy/
[10] „Róża duchowa czyli zbiór nabożeństwa …”, strona 602, wersja cyfrowa:
https://polona.pl/preview/1f20d1c2-3a68-4388-93de-370882f3418e
[11] Data potwierdzona jedynie przez księdza z Bobina, na podstawie ksiąg parafialnych.
[12] „Skarb Nieprzebrany Łask Boskich …”, wersja cyfrowa:
https://polona.pl/preview/7ebc6c02-9ef7-48a2-a2f1-f49cd6d30f9d
Informacje z parafii podają rok 1739 ale według mnie jest to literówka i zamiana cyfry „5” na „3”, czyli 1759 zamiast 1739. Mało bowiem prawdopodobne aby w Bobinie były dwie relikwie św. Wincentego Ferreriusza.
[13] Przypis pochodzi z „Historya życia, cudów y uszanowania powszechnégo”, K. Chodykiewicz, 1779, Berdyczów.
[14] Zapis nutowy: https://pl.wikisource.org/wiki/%C5%9Apiewnik_ko%C5%9Bcielny/Anio%C5%82_Wincenty,_%C5%9Bliczno%C5%9B%C4%87_Wincenty
https://pl.wikisource.org/wiki/%C5%9Apiewnik_ko%C5%9Bcielny
„Melodyja jak: Honor Marya”.
[15] „Vita prodigiosa dell’apostolo delle Spagne san Vincenzo Ferreri …”, 1735 r., dostępna w wersji cyfrowej: https://www.google.pl/books/edition/Vita_prodigiosa_dell_apostolo_delle_Spag/W5zjLCaTFUEC?hl=pl&gbpv=0