Inspiracją do napisania tego artykułu była chęć przybliżenia czytelnikom niezwykłego cyklu obrazów św. Jacka Odrowąża, który pierwotnie znajdował się w kościele San Giovanni in Canale w Piacenzie we Włoszech. Z informacją o tym cyklu zetknąłem się w dwóch źródłach. Pierwszym z nich był artykuł Roberto Fusco w tłumaczeniu ks. Arkadiusza Wuwera, który został opublikowany w albumie „Światło ze Śląska. 750. Rocznica śmierci św. Jacka” [1]. Drugim niezwykle inspirującym materiałem była relacja z dotarcia polskiej delegacji do Piacenzy i obejrzenia tego niedostępnego dla zwiedzających cyklu obrazów [2]. Dysponując tymi dwoma jakże różnym relacjami, jedną pisaną przez włoskiego historyka sztuki, drugą przez pasjonata kultu i postaci św. Jacka – Pana Zbigniewa Borkowskiego – postanowiłem bazując na tych źródłach samodzielnie zbadać temat. Wkrótce okazało się, że cykl obrazów opisał i uporządkował ks. Arkadiusz Nocoń w artykule „Piacenza (Włochy) – największy cykl malarski o świętym Jacku” w Śląskich Studiach Historyczno-Teologicznych [3]. Doceniając wkład zarówno Pana Zbigniewa Borkowskiego w rozpropagowaniu tematu jak i fachową wiedzę z zakresu historii sztuki jaką posiadają: ks. Arkadiusz Nocoń i Roberto Fusco, z żalem odkryłem, że w żadnym z tych źródeł nie ma zadowalającej zdjęciowej prezentacji całego cyklu w możliwie najlepszej jakości. Dalsze poszukiwania naprowadziły mnie na włoską stronę prezentującą dziedzictwo kulturowe włoskich kościołów. [4] Strona ta zgromadziła ponad 14 milionów dzieł sztuki z 226 diecezji i ponad 2300 instytucji kultury we Włoszech, w tym obrazy z Piacenzy.
Porównując informacje z tych czterech źródeł postarałem zaktualizować dane bazując na najnowszych badaniach ks. Noconia oraz zaprezentować cykl obrazów o św. Jacku w uporządkowanej i spójnej formie.
Od siebie dodałem opisy poszczególnych obrazów. Niektóre włoskie tytuły i ich tłumaczenia były ogólne i nie precyzowały z jakim wydarzeniem z życia świętego lub z jakim cudem mamy do czynienia. Mam nadzieję, że w kilku przypadkach mój opis pozwoli lepiej zrozumieć co dany obraz przedstawia. Spróbowałem też porównać kompozycje włoskich obrazów z pierwszymi miedziorytami wykonanymi we Włoszech na okoliczność kanonizacji św. Jacka. To porównanie może być również ciekawe dla czytelnika.
Historia kościoła i malarskiego cyklu z Piacenzy
Kościół San Giovanni in Canale we włoskiej Piacenzie powstał na początku XIII wieku. Piacenza była jedną z pierwszych dominikańskich fundacji na terenie dzisiejszych Włoch. Niektórzy badacze przyjmują, że nawet czwartą po: Bolonii, Bergamo i Mediolanie. Przeorem w Piacenzie był między innymi św. Piotr z Werony. Po usunięciu zakonników w epoce napoleońskiej (1810 r.) kościół zaczął pełnić funkcję kościoła parafialnego. W latach 40-tych XX wieku budynek kościoła poddany został bardzo gruntownym pracom restauratorskim mającym przywrócić oryginalny wystrój. W 1944 roku zlikwidowano 6 kaplic po prawej stronie kościoła, wśród nich kaplicę poświęconą św. Jackowi Odrowążowi, w której znajdował się omawiany cykl malarski. Jak czytamy w opracowaniu ks. Noconia:
„Druga kaplica po prawej stronie, licząc od wejścia, poświęcona została św. Jackowi Odrowążowi. Jej powstanie datuje się na ostatnie lata XVI wieku, a więc na czas po kanonizacji św. Jacka w 1594 roku). Zwierzchnią władzę (ius patronatum) sprawowała wówczas nad nią rodzina Scottich di S. Siro, która w roku 1659 roku zrzekła się patronatu na rzecz hrabiego Alberto Nicelliego. Sama kaplica nie była zbyt duża, bo wykuta w murze, ale za to bogato udekorowana. Wieńczył ją herb rodziny Scottich, podtrzymywany przez aniołki, zaś nad ołtarzem znajdował się bardzo cenny obraz, przedstawiający Ukazanie się Dziewicy Maryi św. Jackowi (L’apparizione della Vergine a S. Giacinto), autorstwa Giovanniego Battisty Trottiego, zwanego także Il Malosso (1556–1619), z roku 1597. Wokół głównego obrazu umieszczono 14 mniejszych, o wymiarach mniej więcej 110 x 80 cm, z których 12 powstało na przełomie XVI i XVII wieku i przedstawiało epizody z życia św. Jacka, a dwa pozostałe ukazywały sceny biblijne i według ustaleń Ferdinanda Arisiego z 2008 roku są one autorstwa Antonia Gilardoniego, artysty działającego w Piacenze w XVIII wieku. Wtedy to, a dokładniej w połowie tego wieku, wraz z ożywieniem kultu św. Jacka, cała kaplica została gruntownie odnowiona, a obrazy umieszczono w stiukowych obramowaniach. Podzielone je też na dwie części: życie i cuda św. Jacka. Po raz pierwszy o kaplicy wspomina Carlo Carasi w roku 1780 (Pubbliche pitture di Piacenza)…”.
Jak wspomniałem w wyniku prac renowacyjnych mających przywrócić najwcześniejszy wygląd kościoła, kaplica św. Jacka została zlikwidowana, a cykl obrazów przeniesiony do pobliskiego domu parafialnego. Nie są one od tego czasu dostępne publicznie, choć są eksponowane w salkach archiwum parafialnego. W kościele pozostał jedynie większy, środkowy obraz autorstwa Giovanniego Battisty Trottiego. Dodatkowo w prezbiterium (nazywanym w opisach „kaplicą większą”) znajduje się fresk z 1733 roku ze św. Jackiem, który omówię na końcu artykułu. Nie jest on bezpośrednio związany z omawianym cyklem obrazów olejnych.
Prezentacja cyklu – informacje ogólne
Cykl omawianych obrazów powstał pomiędzy końcem 1596 roku a 14 czerwca 1597 roku. Zrealizowała go niejednorodna stylistycznie grupa artystów reprezentujących różne szkoły malarskie. Na czele grupy stał Giovanii Battista Trotti zwany Il Malosso. Oprócz niego obrazy malowali jego dwaj uczniowie. Jednym z nich był według najnowszych badań Orazio Camia, nazwiska drugiego ucznia nie udało się zidentyfikować. Towarzyszyli im również werończycy malujący w kręgu weneckim: Paolo Farinati oraz Sante Creara. Ostatnim członkiem nieformalnego zespołu był osiadły w tamtym czasie w Lombardii – flamandczyk Jan Soens. Biogramy tych artystów zaprezentuję na końcu opracowania w oddzielnym rozdziale.
Poniższe czarno białe zdjęcie [5] prezentuje jak wyglądała kaplica po zdemontowaniu obrazów, a jeszcze przed jej rozebraniem. Jak widać wokoło głównego obrazu ołtarzowego znajdowało się 12 mniejszych obrazów ukazujących cuda i sceny z życia św. Jacka, plus dwa dodatkowe obrazy z XVIII wieku nie związane ze św. Jackiem.

Wnętrze kaplicy św. Jacka, po zdemontowaniu obrazów, źródło: https://www.jacek.iq.pl/miejsca-kultu-sw-jacka/310-piacenza-nieznana-kolekcja-obrazow.html
Tematyka obrazów z cyklu o św. Jacku zgodnie z włoskimi tytułami:
- Matka Boża ukazuje się dwóm dominikanom.
- Św. Jacek opuszcza z współbraćmi płonący Kijów z posążkiem Matki Bożej i Świętym Sakramentem w rękach.
- Św. Jacek wskrzesza rycerza Piotra, który utonął w Wiśle.
- Św. Jacek przepływa wraz z trzema współbraćmi Wisłę na pelerynie (kapie).
- Św. Jacek wypędza złego ducha.
- Św. Jacek uzdrawia niemowę.
- Zmarły po upadku z konia młodzieniec zostaje przywrócony do życia po dotknięciu zwłok św. Jacka, krótko po jego śmierci.
- Święty Jacek uzdrawia chorą kobietę.
- Św. Jacek przywraca wzrok niewidomej kobiecie.
- Cuda św. Jacka (Cud uleczenia śmiertelnych ran na głowie i rękach). [6]
- Śmierć św. Jacka (oraz wizją biskupa Prandoty). [7]
- Cuda przy grobie świętego Jacka w kościele dominikanów w Krakowie.
Inspiracje i tematy obrazów
Analizując całość cyklu oraz poszczególne podgrupy obrazów malowane przez konkretnych malarzy zadałem sobie pytanie o potencjalne źródła inspiracji. Obrazy powstały około trzech lat od kanonizacji i pierwszych malarskich prób we Włoszech. Przed kanonizacją z oczywistych względów, nikt nie zamawiał i nie malował w Europie Zachodniej wizerunków krakowskiego dominikanina, żyjącego na przełomie XII i XIII wieku. Czy grupa włosko flamandzkich malarzy czerpała tematykę swoich dwunastu obrazów z wczesnych grafik dewocyjnych? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. W latach 1594 – 1605 powstało co najmniej pięć dużych miedziorytów o podobnej formie. [8] W środkowej część rytowana była „Wizja św. Jacka”, gdy objawiła mu się Matka Boska. W około prezentowane były (w różnej ilości w zależności od rytownika) sceny z życia i cuda związane ze św. Jackiem.
Te najwcześniejsze grafiki poświęcone św. Jackowi to:
- Raffaello Guidi, Żywot św. Jacka, miedzioryt, Rzym, ok. 1594-1595
- Camillo Graffico, Żywot św. Jacka, miedzioryt, Rzym, ok. 1594-1595
- Jan Sadeler, Żywot św. Jacka, miedzioryt, Wenecja, przed 1600
- Autor nieznany, Żywot św. Jacka, miedzioryt, Peter Overadt (nakł.), Kolonia, 1605
- Jacopo Lauro, Wizja św. Jacka, Rzym, 1602
Analizując pięć dużych grafik powstałych w okresie kanonizacji św. Jacka możemy stwierdzić, że dla grafiki czwartej i piątej: Autor nieznany, Żywot św. Jacka, miedzioryt, Peter Overadt (nakł.), Kolonia 1605. oraz Jacopo Lauro, Wizja św. Jacka, Rzym, 1602, nie mogły one stanowić wzorca, gdyż powstały już po namalowaniu cyklu. Wspomniane grafiki zawierają centralny obraz objawienia się Najświętszej Maryi Panny św. Jackowi otoczony 12 scenami z życia i cudów.
W przypadku grafiki: Camillo Graffico, Żywot św. Jacka, miedzioryt. Rzym, to pochodzi ona z lat 1594-1595 i zawiera jedynie 6 scen, które są kompozycyjnie ubogie i różne od prezentowanych włoskich obrazów. Na pewno ta grafika nie stanowiła w żadnym stopniu inspiracji dla obrazów olejnych z Piacenzy.
Grafika Jana Sadelera powstała w Wenecji przed 1600 rokiem jest kopią ryciny Raffaello Guidiego. Sadeler powielił te same 18 scen w większości zachowując bardzo podobną kompozycję. Powtórzone zostały napisy pod poszczególnym scenami co jednoznacznie świadczy o tym, że Jan Sadeler dokonał twórczej kopii starszego miedziorytu. Biorąc za wzorzec inny miedzioryt najprawdopodobniej nie korzystał z przekazów pisanych, a jedynie upraszczając kompozycję scen, powielił zastany schemat. Niezależnie od tego należy uznać ten miedzioryt za bardzo starannie wykonany, szczególnie jeśli chodzi o centralne przedstawienie wizji św. Jacka.
Pozostał ostatni miedzioryt powstały w Rzymie ok. 1594-1595, którego autorem jest Raffaello Guidi. Zamawiającym grafikę był Seweryn z Lubomla i grafika mogła powstać przed lub równolegle z jego „De vita, miraculis et actis canonizationis sancti Hyacinthi Confessoris ordinis fratrum praedicat[orum] Libri quatuor. Authore R.P.F. Severino Cracovien[si], Seweryn Lubomlczyk, 1594”. Dobór scen i tematyka jasno wskazują, że zostały one rozszerzone ponad to co znajduje się w XIV wiecznym dziele ojca Stanisława Lektora „De vita et miraculis sancti Jacchonis (Hyacinthi) ordinis fratrum praedicatorum auctore Stanislao Lectore Cracoviensi eiusdem ordinis”. Rycina zawierała aż 18 scen, zatem stanowiła bardzo bogaty materiał do potencjalnych kopii lub inspiracji.
Poniżej prezentuję ten miedzioryt wraz z opisem poszczególnych scen. [9]

Raffaello Guidi, Żywot św. Jacka, miedzioryt. Rzym, ok. 1594-1595. Kraków, Muzeum Czartoryskich (nr inw. R. 3855)
Miedzioryt autorstwa Raffaello Guidi, wykonany został wedle projektu Antonio Tempesty i wydany przez Altiero Gatti oraz Giovanni Antonio de’Paoli, o czym informuje inskrypcja u dołu przedstawienia: Sanctos Confessos catalogo adscriptus a S.mo D.N.D. Clemente VIII. Pont. Max. die 17 Mensis Aprilis 1594 Ant. Temp. Inuent. Raffael guidi fecit. Alittenij gatti et Io. Antonij P. Formis Romae. Superior Permissu.
Idąc od lewego dolnego narożnika zgodnie z ruchem wskazówek zegara mamy przedstawione następujące sceny:
- Św. Jacek otrzymuje w kościele Santa Sabina w Rzymie habit od św. Dominika – S II, L IV – Ob miraculum factu in resuscitatione mortui, suscipit habitu a Sto Dominico Romae apud S. Sabinam
- Św. Dominik wysyła Jacka do Polski – S III, L V – Missus a S. Domco, ad fudadu ordine pdicator in Septetrione
- Św. Jacek wskrzesza topielca Piotra z Proszowa – S VI, L VIII – Petru de Prasouo, in flumine uadalo suffogatu, suscitat a mortuis
- Św. Jacek uzdrawia niemą kobietę – S VII, L IX – Nobilis matrona paralitica in lingua, sanatur
- Św. Jacek przechodzi przez Wisłę pod Wyszogrodem suchą nogą i przeprawia na płaszczu swoich towarzyszy – S IX, L XI – Apud uisogradu sup aquas calcando fres in cappa in aliam ripam trancit
- Św. Jacek ratuje plony od gradobicia – S X, L XIII – Segetes a tempestate couulsas oratione in propriam naturam redire facit
- Św. Jacek przepowiada bezpłodnej kobiecie potomstwo – S XI, L XIV – Matrone sterili faelicie prolem predicit et inpetrat
- Św. Jacek uzdrawia niewidome bliźnięta – S XII, L XV – Duos cecos a natiuitate filios dne uitoslaue facta cruce et premisa orone illuminat
- Św. Jacek wskrzesza Wisława utopionego w rzece Raba – S XIII, L XVI – Adolescetnte filium Dne priscislaue in flumine Rabba suffocatu a mortuis suscitat
- Św. Jacek ucieka przed Tatarami z Kijowa – L XII – A periculo tartaros fugiens cum s.mo Sacramento et imagine B.M. Virginis per Boristene fluuiu sicco pedo traiecit
- Śmierć św. Jacka i wizja biskupa Prandoty – S XIV, L XVII; S XV, L XIX – Praedicta sua morte finit vita et ab Epo cracouien cu sancto Stanislao Martire in celum conscendere cospicitur
- Wskrzeszenie umarłego młodzieńca w dzień pogrzebu św. Jacka – S XIV, L XVIII – In die sepulture sue adolesces Zegota mortuus ex equo collisus adducitur et ad cotactu corporis eius vita reuocatur
- Wizja siostry Bronisławy po śmierci św. Jacka – S XVI, L XX – Sanctimonialis orans uidit sanctu cu B. V. et angelis, ad celos conscendere
- Św. Jacek uzdrawia chorego na puchlinę Bogusława – S XVIII, L II40 – Suetoslaus hidropicus sanatur
- Św. Jacek objawia się matce i wskrzesza poronione dziecko – L XXXIV – Abortiuus filius Margharite de gradech natus, et post uota uita et anima donatus est
- Św. Jacek objawia się kobiecie w agonii i ją uzdrawia – stopień ogólności przedstawienia i podpisu nie pozwala na odniesienie do konkretnego rozdziału. Dla przykładu może chodzić o: S XXXI, S XXXIII, L XIII – Quedam Matrona agonizans sanatur
- Uzdrowienie kobiety chorej na epilepsję / Pustelnik świadkiem cudu przy grobie św. Jacka – S XX, L XXI – Quaeda mulier triennio passa morbu caducum liberatur
- Św. Jacek objawia się napadniętemu podróżnikowi i uzdrawia go z licznych ran – S XXXIV (?), L XIV (?) – Quida noie hinco, periculosissime uulneratus a latronibus post vota facta pfectissime sanatur
Oznaczenia „S …” i „L …” odnoszą się do rozdziałów opisujących cuda. Przykładowo „S XX” – oznacza XX rozdział z dzieła Stanisława Lektora („S”), zaś („L”) oznacza analogicznie rozdział z dzieła Seweryna z Lubomla. Będę utrzymywał ten zapis w dalszej części artykułu.
Cykl malarski św. Jacka z Piacenzy – omówienie prac
Omawianie cyklu malarskiego poświęconego postaci św. Jacka Odrowąża rozpoczynam od obrazu głównego. Autorem obrazu jest mistrz Giovanni Battista Trotti zwany Il Malosso, za sprawą którego udało się skupić tak różnych malarzy reprezentujących szkoły: kremońską, wenecką i lombardzką. W przeciwieństwie do pozostałych 12 mniejszych obrazów jest on cały czas eksponowany w kościele San Giovanni in Canale w Piacenzie. Włoski autor opracowania cyklu – Roberto Fusco – tak opisuje obraz: „Jako uznany reprezentant malarstwa potrydenckiego, Il Malosso stworzył w tym wypadku dzieło proste, ale kompozycyjnie solidne, namalowane z emfazą, ale złagodzoną przez subtelne studium naturalistyczne, sprzyjające poszukiwaniu zrównoważonych środków wyrazu. Jego wartość wzmacnia dodatkowo subtelność przedstawionych postaci, ukazanych ze wspomnianą już emfazą, ale wdzięcznie, z pewną dozą mistycyzmu, który podkreśla nadprzyrodzoność całego wydarzenia i uwypukla to, co jest w nim budującego i pocieszającego. Klimat mistycyzmu czyni też z tej «świętej rozmowy» jakby mały, boski teatr”. Jeśli chodzi pomysł kompozycji to Giovanni Battista Trotti podąża utartym śladem. W najstarszym opisie żywota św. Jacka autorstwa ojca Stanisława Lektora mamy opisaną wizję św. Jacka, któremu w trakcie modlitwy w wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przed jej ołtarzem w Krakowie w kościele dominikanów, ukazała się Matka Boża. Co więcej Matka Boska przemówiła do Jacka tymi słowami: „GAUDE FILII IACINTE QUIA ORATIONES TUE GRATE SONT FILIO MEO ET QUID QUID AB EO PER ME PETIERIS INPETRABIS” – „Raduj się, synu Jacku, bo twoje modlitwy są wdzięczne mojemu Synowi i otrzymasz przeze mnie to, o co Go prosisz”.
Plastyczną interpretację tego wydarzenia znajdziemy w polskim obrazie Mistrza Zwiastowania z Jodłownika, który znajdował się w Krakowie u dominikanów do 1648 roku, a obecnie jest w bocznym ołtarzu w kościele w Odrowążu. Obraz datowany jest na około 1500-1510 rok, a więc niespełna 100 lat przed kanonizacją.

Wizja św. Jacka Odrowąża, Mistrz Zwiastowania z Jodłownika, około 1510 roku, obecnie kościół w Odrowążu
Nie będę dokładnie omawiał tego dzieła. Zainteresowanych odsyłam do pracy prof. Marka Walczaka „Obraz Wizja św. Jacka w Odrowążu, jako vera eigies pierwszego polskiego dominikanina”. [10] Oczywiście włoscy artyści najprawdopodobniej nie znali tego dzieła, jednak zostało ono w sensie kompozycyjnym (wraz z cytowanymi słowami Matki Bożej do św. Jacka) powielone na chorągwi kanonizacyjnej, która towarzyszyła uroczystości w Rzymie. Polska delegacja miała zapewne również kopię obrazu krakowskiego podczas kanonizacji. Posłużyły one do stworzenia miedziorytów oraz utrwaliły najpopularniejszą kompozycję przedstawiającą św. Jacka. Większość obrazów europejskich korzysta z tego motywu.
Wczesne grafiki przedstawiające wizję św. Jacka są dość statyczne, podczas gdy dzieło Il Malosso podkreśla dynamiczny i ekspresyjny charakter wizji. Autor zrezygnował z malowania banderoli ze słowami Maryi. Postać Dziewicy z Dzieciątkiem jest większa i umieszczona bardzo blisko świętego. Daje to poczucie jakby fizycznego i bardzo osobistego kontaktu między Maryją i Jackiem. Nie jest to Maryja, która z oddali z niebiańskiego obłoku przemawia do naszego dominikanina. Postacie są niemal tej samej wielkości i mamy wrażenie, jakby była to intymna rozmowa a nie „przesłanie z góry”. Poza św. Jacka również wzmacnia przekaz o pełnej uwielbienia ale i bardzo osobistej relacji świętego z Maryją. Na końcu warto zwrócić uwagę na pewien drobny szczegół. Na obrazie ołtarz ze złoconym antepedium, przed którym modlił się św. Jacek jest ozdobiony małym wizerunkiem Maryi z Dzieciątkiem. Jest to przykład przywiązywania przez malarza wagi do detali i szczegółów.
Giovanni Battista Trotti (zwany Il Malosso, 1556–1619), obraz datowany na 1597 rok, główny obraz ołtarzowy.
Tytuł: L’apparizione della Vergine a S. Giacinto.
(Madonna appare a San Giacinto)
Ukazanie się Dziewicy Maryi św. Jackowi. (Wizja św. Jacka).
Olej na płótnie, wymiary: 240,0 x 164,0 cm
Dwanaście pozostałych obrazów
Pierwsze cztery prezentowane przeze mnie obrazy spośród dwunastu otaczających niegdyś obraz główny, charakteryzują się pięknymi pejzażami. Wyszły one spod pędzla flamandczyka Jana Soensa. Malarz znany jest również jako: Salamandrus Joannes; Sons Giovanni; Soens Giovanni; Soens Hans; Giovanni Fiammingho; Sons Jan. Pierwotnie obrazy przypisywano Giovanniemu Mauro Della Rovere, znanemu także jako Il Fiamminghino ale najnowsze badania po renowacji obrazów wskazują na Jana Soensa. Nie sposób nie zauważyć, że obrazy te wyróżniają się z cyklu i są charakterystyczne dla manieryzmu flamandzko – włoskiego. Bogata, bujna, a zarazem naturalistycznie oddana i pięknie wystylizowana przyroda bardzo dobrze przemawia do mnie w kontekście wyobrażenia sobie misji ewangelizacyjnych św. Jacka w ciągle dzikich i bardzo słabo zamieszkałych regionach Europy. Cechą wspólną tych czterech kompozycji jest dyskretna, ale stała obecność Matki Bożej z Dzieciątkiem, towarzysząca dominikanom przy każdym z prezentowanych wydarzeń.
Jan Soens (Bois-le-Duc, ok. 1547 – Parma lub Cremona 1611/1614), obraz datowany na 1597 rok.
Tytuł: La Vergine appare a due domenicani inginocchiati entro un bosco.
(Madonna con Gesù Bambino appare a San Giacinto e a un santo domenicano)
Matka Boża ukazuje się dwóm dominikanom.
Olej na płótnie, wymiary: 118,0 x 79,0 cm
Kompozycja najprawdopodobniej odpowiada wysłaniu św. Jacka do Polski. Wiemy, że towarzyszyli mu dwaj lub trzej inni bracia. Podróż z Włoch do Polski była długa i niebezpieczna. Obraz może nieść również bardziej uniwersalne przesłanie, pokazując św. Jacka wraz z jednym z braci podczas licznych podróży ewangelizacyjnych. Kompozycja ukazuje, że w tej podróży i dziele ewangelizacji nowi dominikanie mogli liczyć na wsparcie ze strony Matki Bożej. Dzika przyroda podkreśla, że św. Jacek nazywany jest apostołem północy.
Jan Soens (Bois-le-Duc, ok. 1547 – Parma lub Cremona 1611/1614), obraz datowany na 1597 rok.
Tytuł: San Giacinto fugge da Kiev attraversando il Boristene con l’Ostensorio e la statua della Vergine insieme a tre confratelli.
(San Giacinto fugge da Kiev con l’Ostensorio e la statua della Madonna)
Św. Jacek opuszcza z współbraćmi płonący Kijów z posążkiem Matki Bożej i Świętym Sakramentem w rękach.
Olej na płótnie, wymiary: 118,0 x 79,0 cm
Ucieczka z Kijowa i przeprawa przez Dniepr wraz ze statuą Matki Boskiej oraz Świętym Sakramentem nie jest opisana w „Żywocie …” ojca Stanisława Lektora, ani w „De Vita Et Gestis Divi Hyacinthi”, Mikołaja Hussowskiego z 1525 roku. Pomimo tego stanowi żywą i bardzo popularną legendę o świętym Jacku. Pierwszy raz została ona opublikowana w „De vita, miraculis et actis canonizationis sancti Hyacinthi …” Seweryna Lubomlczyka z 1594 roku oraz późniejszym polskim tłumaczeniu jego dzieła autorstwa Antoniego Grodzickiego („O zywocie, cudach y postępku kanonizaciey Błogosławionego Jacinkta, fundatora pierwszego w Polszcze braciey Zakonu Kaznodzieyskiego Dominika Świętego. Czworo Ksiąg. Przez Antoniego Grodzickiego wydane, 1595”).
Św. Jacek uciekając z Kijowa przed szturmującymi miasto Tatarami zabrał ze świątyni Święty Sakrament (kustodię) jako symbol wiary chrześcijańskiej. Uciekając usłyszał za sobą głos: „Synu Jacku, dlaczego sam uciekasz, a mnie razem z moim Synem zostawiasz, aby Tatarzy rozbili ten posąg i go podeptali? Weź mnie ze sobą”. Głos pochodził z figury Matki Bożej. Alabastrowy posąg Maryi był jednak bardzo ciężki. Św. Jacek w kolejnych słowach został zapewniony, że Chrystus uczyni posąg lekkim. Ta legenda stała się później drugim najpopularniejszym motywem w ikonografii św. Jacka. Symbolika postaci św. Jacka niosącego w jednej ręce Najświętszy Sakrament a w drugiej figurę Matki Boskiej, podkreśla główne filary pogłębionej ewangelizacji Polski w XIII wieku. Były to: kult eucharystyczny, kult maryjny oraz nacisk na spowiedź indywidualną (znajdujemy go w biografii świętego). Te trzy filary do dziś stanowią wyróżnik polskiej katolickiej duchowości na tle innych narodów.
Omawiany obraz nie jest inspirowany plastycznie przez żaden z omawianych wczesnych miedziorytów. Jest to więc oryginalna kompozycja plastyczna flamandzkiego malarza. W tle obrazu widzimy zarys Kijowa i oblegających miasto Tatarów. Artysta zrezygnował z przedstawienia szturmu w sposób dramatyczny. Na pierwszym planie przedstawiony jest św. Jacek niosący Święty Sakrament oraz alabastrową figurę Matki Boskiej. Jako jedyny spogląda z ufnością w niebo, gdzie Matka Boża czuwa nad bezpieczeństwem braci. Trzej współbracia zabrali z kościoła „naczynia liturgiczne” (brat na pierwszym planie trzyma cyborium), które mogły zostać sprofanowane. Pod stopami wszystkich dominikanów jest woda symbolizująca bezpieczne przekroczenie Dniepru.
Jan Soens (Bois-le-Duc, ok. 1547 – Parma lub Cremona 1611/1614), obraz datowany na 1597 rok.
Tytuł: San Giacino resuscita il giovane Pietro, annegato nella Vistola.
(San Giacinto resuscita il giovane Pietro annegato nel fiume Vistola)
Św. Jacek wskrzesza rycerza Piotra, który utonął w Wiśle.
Olej na płótnie, wymiary: 121,0 x 79,0 cm
Obraz przedstawia cud uratowania topielca. Był nim rycerz Piotr, a cud wydarzył się nad Wisłą. Kobieta podtrzymująca uratowanego topielca to pani Falisława – jego matka. To ona zobaczywszy św. Jacka błagała go przywrócenie do życia swego syna, który utonął poprzedniego dnia wieczorem. Postać w dolnym prawym rogu obrazu to jeden ze świadków cudu, których było wielu jak opisuje to Stanisław Lektor. Kompozycja obrazu wydaje się oryginalnym pomysłem Jana Soensa.
Jan Soens (Bois-le-Duc, ok. 1547 – Parma lub Cremona 1611/1614), obraz datowany na 1597 rok.
Tytuł: San Giacinto attraversa la Vistola insieme a tre confratelli camminando sopra la propria cappa.
(San Giacinto guada il fiume Vistola con tre santi domenicani)
Św. Jacek przepływa wraz z trzema współbraćmi Wisłę na pelerynie (kapie).
Olej na płótnie, wymiary: 120,0 x 79,0 cm
Obraz przedstawia słynny cud, gdy św. Jacek wraz z braćmi suchą stopą przebył Wisłę. Jackowi towarzyszyli bracia: Godyn, Florian i Benedykt, którzy również przedstawieni są na obrazie. Przeprawa miała miejsce pod Wyszogrodem. Bracia nie odważyli się pójść za św. Jackiem i dopiero rozłożenie kapy (płaszcza) jako rodzaju tratwy, przez św. Jacka ośmieliło jego towarzyszy do pójścia za nim: „Najdrożsi bracia, niech to będzie most Jezusa Chrystusa, po którym, w Jego imię, przejdziemy przez tę wielką wodę”. Widzimy kontrast pomiędzy pełną ufności w bożą opiekę postacią św. Jacka i zatrwożonymi i pełnymi obaw, mniejszymi postaciami braci, idącymi po rzece na płaszczu świętego Jacka. Porównanie omawianego obrazu oraz grafiki z miedziorytu Guidiego wykazuje bardzo podobny układ postaci i gestów. Wnioskuję zatem, że w tym przypadku Jan Soens wzorował się na miedziorycie Guidiego, przynajmniej jeśli chodzi o kompozycję i układ samych postaci. Malarz dodał oczywiście bujne tło, którego nie ma na rycinie i użył środków malarskich niedostępnych w technice miedziorytu w celu udramatyzowania sceny.
Przy okazji omawiania tych czterech obrazów warto wskazać na rozbieżności dotyczące samego artysty. W opracowaniu ks. A. Noconia podane są następujące dane dotyczące miejsca i daty urodzin artysty: (Bois-le-Duc, ok. 1553 – Parma lub Cremona 1611/1614), wikipedia podaje: (ok. 1547 – ok. 1611), zaś strona [11] podaje nieco inne dane: urodzenie 1547 lub 1548 rok oraz śmierć 1611-03-09 w Parmie. Ostatnie źródło wydaje się najpełniejsze i najdokładniej opracowane.
Kolejne trzy obrazy wyszły spod pędzla werończyka Paolo Farinatiego. Jego dzieła można znaleźć nie tylko w Wenecji i Weronie, ale także w Padwie i innych miastach należących do terytorium Wenecji lub sąsiadujących z nim. W opisie stylu Farinatiego, krytycy podkreślają podobieństwa do malarstwa Paolo Veronese pod koniec jego kariery malarskiej. Każdy z obrazów charakteryzuje się bogatą kompozycją, dynamizmem i dramaturgią sceny. Warto również zwrócić uwagę na drobne szczegóły jak np. uciekający po ścianie diabeł w obrazie „Św. Jacek wypędza złego ducha”, czy obecność Ducha Świętego w obrazie uzdrowienia niemówiącej kobiety. Obraz z uzdrowieniem młodzieńca, który spadł z konia zaskakuje bardzo oryginalną i dramatyczną kompozycją z wykorzystaniem pejzażu.
Paolo Farinati (Verona 1524 – 1606), obraz datowany na 1597 rok
Tytuł: San Giacinto libera un indemoniato.
(San Giacinto libera un indemoniato)
Św. Jacek wypędza złego ducha.
Olej na płótnie, wymiary: 104,5 x 77,0 cm
Obraz w istocie przedstawia osobistą interwencję św. Jacka za jego życia i wypędzenie złego ducha. Scena taka nie występuje na żadnej z grafik. W rozdziale XIII „Żywota …” ojca Stanisława Lektora znajduje się opis uwolnienia kobiety z demonów. Nastąpiło to jednak po śmierci św. Jacka. Być może jest to zatem luźna interpretacja cudów jakie dokonywali święci, w tym św. Jacek, uwalniając opętanych od złych mocy i demonów. Na obrazie św. Jacek z Pismem Świętym lub modlitewnikiem skupiony jest na modlitwie nad opętanym, podczas gdy stający za nim dominikanin widzi uciekający duch demona. Na kolumnie w górnej prawej stronie obrazu artysta umieścił duży krucyfiks. Jest on przedstawiony „dyskretnie” (widzimy jedynie połowę), tym niemniej przesłanie obrazu jest jednoznaczne. Cud dokonuje się za pośrednictwem św. Jacka ale rzeczywiste uzdrowienie pochodzi od Chrystusa. Ostatnia uwaga dotyczy potencjalnych wzorców dla kompozycji obrazu. Jest ona oryginalna i nie kopiuje żadnej ze scen ze znanych miedziorytów.
Paolo Farinati (Verona, 1524 – 1606), obraz datowany na 1597 rok
Tytuł: San Giainto guarisce uno muta.
(San Giacinto guarisce una donna muta)
Św. Jacek uzdrawia niemowę.
Olej na płótnie, wymiary: 104,5 x 77,0 cm
Prezentowana scena przedstawia cud uzdrowienia kobiety o imieniu Jutta, która miała sparaliżowany język i nie mogła mówić. Troskliwy syn, który wydał nie mało pieniędzy na lekarzy w końcu zdecydował się zaprowadzić matkę do Krakowa do św. Jacka. Zgodnie z zapisem, świadkami było wiele osób szlachetnie urodzonych, co znajduje odbicie w obrazie. Ilość osób na obrazie i zarys kompozycji wydają się być podobne na miedziorycie Guidiego oraz na obrazie, aczkolwiek nie można tu mówić o bezpośredniej inspiracji. Oczywiście obraz prezentuje większą dynamikę i ekspresję oraz bogate w detale wnętrze sceny. Dodatkowo artysta dla podkreślenia boskiej interwencji nad św. Jackiem umieścił symbol gołębicy jako Ducha Świętego.
Paolo Farinati (Verona 1524 – 1606), obraz datowany na 1597 rok
Tytuł: Un giovane rimasto ucciso cadendo da cavallo resuscita al tocco del corpo di San Giacinto, appena morto.
(San Giacinto appena morto resuscita un giovane ucciso da un cavallo).
Zmarły po upadku z konia młodzieniec zostaje przywrócony do życia po dotknięciu zwłok św. Jacka, krótko po jego śmierci.
Olej na płótnie, wymiary: 104,0 x 75,0 cm
Pomysł kompozycji mógł być zaczerpnięty z miedziorytu Guidiego. Na obrazie i miedziorycie są wspólne elementy takie jak: świece, ciało niedawno zmarłego św. Jacka, w tle koń z którego nieszczęśliwie spadł młodzieniec oraz ujęcie, w którym świadkowie przynoszą zmarłego w wyniku upadku z konia do zwłok św. Jacka i dotykają jego ręką ciało świętego. Obraz nie kopiuje wprost motywu z miedziorytu ale pewne jego elementy mogły być inspiracją dla Farinatiego. Pomysł z ukazaniem pejzażu z galopującym koniem na miedziorycie Guidiego został z pewnością wykorzystany przez Farinatiego. Ten prosty ale i ciekawy plastycznie zabieg pozwala jednoznacznie określić z jakim cudem mamy do czynienia. Prawa część kompozycji pokazuje braci modlących się nad zwłokami św. Jacka i przygotowujących się zapewne do pogrzebu i złożenia ciała do grobu. Ludzie z lewej strony w niezwykłym pośpiechu chcąc zdążyć przed złożeniem ciała św. Jacka do grobu za wszelką cenę próbują uratować nieszczęśnika o imieniu Żegota, który śmiertelnie spadł z konia (S XIV). Nie zdążyli udać się po pomoc do żyjącego Jacka, więc teraz chwilę po jego śmierci mają nadzieję, że nawet po śmierci św. Jacek im pomoże. Warto zwrócić uwagę na szczegóły i wierność oryginalnej historii. Zmarły Żegota ma sine nogi, a na butach widać fragmenty uprzęży, co jednoznacznie identyfikuje obraz z jednym ze znanych cudów św. Jacka.
Drugim werończykiem reprezentującym szkołę wenecką jest autor kolejnych dwóch obrazów – Sante Creara. Dla obrazu ukazującego cuda przy grobie św. Jacka przywieszka towarzysząca obrazowi mylnie podawała jako autora: Felice Brusasorci. Oba obrazy charakteryzują się piękną kolorystyką oraz śmiałym skrótami perspektywicznymi. W obrazie ukazującym uzdrowienie chorej kobiety, św. Jacek w otoczeniu aniołów przedstawiony jest wysoko nad ziemską rzeczywistością w taki sposób, że odczuwamy ogromną moc świętego, unoszącego się mocą swojej niezwykle silnej wiary. Drugi obraz jest popisem umiejętności budowania kompozycji z odważnymi skrótami perspektywicznymi (kaleka na pierwszym planie i aniołki nad grobem św. Jacka).
Sante Creara (Verona 1571 – 1630), obraz datowany na 1597 rok
Tytuł: San Giacinto risana un’ inferma.
(San Giacinto guarisce un’inferma)
Święty Jacek uzdrawia chorą kobietę.
Olej na płótnie, wymiary: 104,0 x 75,0 cm
Obraz na pewno przedstawia pośmiertny cud św. Jacka. Kompozycja obrazu nie powiela ani nie jest inspirowana żadnym z miedziorytów. Bardzo dalekie echa i podobieństwa możemy ewentualnie zobaczyć porównując obraz z szesnastym cudem na miedziorycie Guidiego („Św. Jacek objawia się kobiecie w agonii i ją uzdrawia”). Obraz najprawdopodobniej przedstawia uzdrowienie kobiety w agonii (dwa podobne cuda opisuje Stanisław Lektor: S XXXI, S XXXIII). Oba opisy cudów są bardzo podobne i w obu przypadkach śmiertelnie chorej towarzyszą bliscy. Gdybym miał wybierać, to obraz bardziej pasuje do opisu uzdrowienia córki komesa Sułka (S XXXIII), gdyż kobieta wygląda na młodą, a jednocześnie ciężko schorowaną, nie mogącą pić, jeść ani mówić. Jest to również jeden z najbogatszych w symbole obrazów w całym cyklu. Biały piesek w prawym dolnym rogu obrazu może nawiązywać do symboliki psa, który towarzyszy dominikanom jako symbol ich zakonu ale równie dobrze może stanowić jedynie ozdobnik. Podobnie zagadkowe jest małe dziecko (aniołek?) w dolnej części obrazu wraz z kotem (!). Od strony plastycznej to chyba najdynamiczniejszy obraz w cyklu. Kompozycja wręcz eksploduje ruchem podkreślonym przez piękną grę barw. Niemoc i bezradność śmiertelnie chorej kobiety kontrastują tu z niezwykle witalnym wyobrażeniem św. Jacka.
Sante Creara (Verona 1571 – 1630)
Tytuł: Miracoli presso la tomba di San Giacinto nella chiesa dei domenicani a Cracovia.
(Miracolo presso la tomba di San Giacinto)
Cuda przy grobie świętego Jacka w kościele dominikanów w Krakowie.
Olej na płótnie, wymiary: 104,5 x 76,0 cm
Obraz prezentuje cuda jakie miały miejsce przy grobie świętego. Jako, że na pierwszym planie jest klęcząca kobieta, obraz może nawiązywać do niezależnych cudów: uleczenia ręki pewnej kobiety o imieniu Marta, uzdrowieniu oczu u niewiasty o imieniu Cecylia, uleczeniu głuchoty u Małgorzaty, uzdrowieniu ślepoty na grobie świętego kobiety o imieniu Krystyna i wielu innych, które miały miejsce bezpośrednio przy grobie św. Jacka w Krakowie. Pewną niewyjaśnioną tajemnicę stanowi kaleka na pierwszym planie ukazany w mistrzowskim skrócie perspektywicznym. Jest oczywiście możliwe, że mężczyzna symbolizuje po prostu innych chorych wyleczonych przy krakowskim grobie św. Jacka. Być może jest to pustelnik z Węgier, który spędził noc przy grobie św. Jacka i był świadkiem trzech niebiańskich świateł padających na głowę, korpus i stopy grobu św. Jacka (S XX). O ile spadające na grób kwiatki, które pochodzą od aniołków zinterpretujemy jako promienie, to byłaby to piękna ilustracja cudu opisanego przez ojca Stanisława. Zastanawiające są również dwie kolejne postacie na obrazie. Czy mały, biedny, żebrzący o jałmużnę chłopiec ma nam przekazać jakieś dodatkowe przesłanie? Kim jest mężczyzna w czerwonej czapce z prawej strony kompozycji? Na trzymanym przez niego drzewcu (?) widnieje mała tabliczka. Na tabliczce możemy dostrzec zarys klęczącej postaci z uniesionymi rękoma, która modli się do postaci w chmurach (święty Jacek, anioł, Chrystus?). Trudno to dziś zinterpretować bez gruntownej znajomości realiów końca XVI wieku.
Jak widzimy oba obrazy autorstwa Sante Creara nastręczają pewne problemy interpretacyjne. Bogactwo zawartych w nich symboli i postaci, niezwykle dynamiczna kompozycja powodują, że obrazy mogą w sobie łączyć nie pojedyncze cuda ale prezentować ich kilka na jednym płótnie. W takim podejściu nie ma nic dziwnego czy nadzwyczajnego. Najwięksi artyści potrafili po przez symbolikę i umiejętną kompozycję „opowiadać” o wielu zdarzeniach na jednym płótnie. W tym kontekście prace werończyka Creary są bardzo ciekawe, inspirujące i wyróżniają się z całego cyklu.
Co do kolejnych obrazów, wiemy że namalowali je uczniowie Il Malosso, reprezentujący ze swoim mistrzem szkołę kremońską (od miasta Cremona). Obecnie stan badań wskazuje, że dwa obrazy namalował uczeń Il Malosso – Orazio Camia. Są to: „Śmierć św. Jacka” i „Przywrócenie wzroku niewidomej kobiecie”.
Ignoto Seguace del Malosso, obraz z pracowni Il Malosso,
Orazio Camia (Piacenza, 1579–1644) wg. ks. Noconia.
Tytuł: La morte di San Giacinto.
(Morte di San Giacinto)
Śmierć św. Jacka.
Olej na płótnie, wymiary: 102,0 x 74,5 cm
Pierwszy obraz zaskakuje rozbudowaną drugoplanową kompozycją. Możemy ją zrozumieć analizując pisma związane z życiem św. Jacka oraz porównując ten obraz z omawianą grafiką Raffaello Guidiego. Na pierwszym planie widzimy śmierć św. Jacka. Zgodnie z relacją Stanisława Lektora w dniu swojej śmierci św. Jacek przywołał swoich współbraci i oznajmił, że następnego dnia odejdzie z tego świata. Następnie po otrzymaniu sakramentów świętych odszedł „otoczony płaczącymi i pobożnie modlącymi się braćmi”. [12] W tle obrazu widzimy wizję biskupa krakowskiego – Jana Prandoty. Biskup Prandota stojący w tle z prawej strony obrazu spogląda na niebo i widzi tam wstępujących do nieba czcigodnych mężów. Jeden w stroju biskupim, a drugi w habicie dominikańskim. Początkowo biskup nie wie kim są postacie. W dalszej części wizji padają następujące słowa, które to wyjaśniają: „Jestem – rzecze – biskupem krakowskim Stanisławem, a ten, który ze mną przychodzi, to brat Jacek z Zakonu Braci Kaznodziejów. Ma on na głowie dwie aureole, jedną należną doktorom, a drugą dziewicom. Prowadzę go w tym anielskim orszaku do chwały niebiańskiej”. [13] Biskup Prandota widzi zatem św. Jacka, który prowadzony jest przez św. Stanisława do Nieba. Podsumowując można stwierdzić, że ta kompozycja czerpie wzorzec z grafiki Guidiego. Niezależnie od tego mam nadzieję, że wytłumaczyłem symbolikę tej sceny, gdyż mogła ona być dla wielu odbiorców niezrozumiała. Wydaje się również potrzebnym modyfikacja tytułu obrazu. Powinien on brzmieć: „Śmierć św. Jacka oraz wizja biskupa Prandoty”.
Bottega Dell Malosso, obraz z pracowni Il Malosso,
Orazio Camia (Piacenza, 1579–1644) wg. ks. Noconia.
Tytuł: San Giacinto dona la vista ad una cieca.
(San Giacinto guarisce una donna cieca)
Św. Jacek przywraca wzrok niewidomej kobiecie.
Olej na płótnie, wymiary: 104,0 x 76,0 cm
Obraz ten przedstawia cud jaki dokonał za życia św. Jacek na niewidomej kobiecie. Kobieta klęczy przed świętym i jest jednocześnie podtrzymywana przez służącą, co może potwierdzać ślepotę kobiety. Obraz nie przypomina kompozycyjnie żadnej ze scen z grafik. O ile opis jest prawidłowy i cud dotyczy przywrócenia wzroku, to rzeczywiście takie wydarzenie miało miejsce za życia Jacka ale dotyczyło przywrócenia wzroku dwóm ślepym braciom. Być może artysta zamienił trudniejszą kompozycję z dwojgiem ślepców na prostszy obraz ze ślepą kobietą? Alternatywnym opisem może być jeden z niewielu cudów za życia świętego – to jest przepowiedzenie bezpłodnej Felicji, że w końcu doczeka się potomstwa (S XI). Scena ta została zawarta w grafice Guidiego i występuje pod siódmym numerem licząc od początku. Osobiście skłaniałbym się do tej interpretacji.
Kolejny, zdecydowanie najsłabszy malarsko obraz w cyklu wyszedł spod pędzla drugiego ucznia Giovanniego Battista Trottiego. Niestety nie posiadamy informacji o nazwisku drugiego ucznia.
Ignoto Pittore Piacentino – nieznany malarz z Piacenzy, drugi uczeń Il Malosso.
Tytuł: Un miracolo di San Giacinto.
(Miracolo di San Giacinto)
Cuda św. Jacka. (Cud uleczenia śmiertelnych ran na głowie i rękach)
Olej na płótnie, wymiary: 104,0 x 75,0 cm
Inspiracją dla tego obrazu mogła być osiemnasta i ostatnia scena z miedziorytu Guidiego. Przedstawia ona cud uleczenia ran głowy i rąk krakowskiego mieszczanina Hynka, który został śmiertelnie zraniony przez wrogów (S XXXIV). Najprawdopodobniej włoscy badacze nie skojarzyli tej sceny i nazwali ją zwyczajnie jako „Cuda św. Jacka”. Układ sceny na grafice, oczywiście znacznie uboższy, jest jednak tożsamy z tym na obrazie. W obu przypadkach św. Jacek interweniuje z góry z obłoku (cud pośmiertny), w obu pracach widzimy dwóch napastników z mieczami i ofiarę doznającą śmiertelnych ran. Malarz wzbogacił scenę o dodatkowe postacie. Być może postać w zielonej szacie jest tą samą ofiarą ale już po cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem św. Jacka ?
Fresk w kościele San Giovanni in Canale w Piacenzie
Fresk w kościele San Giovanni in Canale w Piacenzie
Autorzy fresku: Natali Francesco; Rusca Bartolomeo.
Data wykonania: 1733-1734.
Tytuł: San Giacinto e il miracolo della pisside.
Fresk. Wymiary: 650,0 x 570,0 cm
Fresk ukazuje dobrze znaną legendę o ucieczce z Kijowa przez najazdem Tatarów. Św. Jacek ratuje Święty Sakrament oraz alabastrowy posąg Matki Bożej z Dzieciątkiem. Posąg choć jest tak ciężki, że nie sposób go unieść, ale dzięki boskiej interwencji na czas ucieczki staje się lekki i św. Jacek bez trudu niesie go w jednej ręce. Cudowne zmniejszenie wagi ogromnego posągu jest tu symbolizowane przez boski obłok u dołu figury. To on sprawia, że ciężka alabastrowa figura faktycznie dla św. Jacka staje się lekka. Kompozycja pomija zwykle prezentowane w tle palące się miasto plądrowane przez Tatarów. Inne obrazy przedstawiające to niezwykłe wydarzenie łączą je często z kolejnym cudownym przejściem suchą stopą przez Dniepr.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że w oparciu o już opublikowane artykuły i opracowania, wykorzystując dostępne źródła udało mi się zrealizować poniższe cele:
- Zaprezentować w jednym miejscu cały cykl malarski (wraz ze zdjęciami), będący jednocześnie największym znanym cyklem malarskim poświęconym św. Jackowi.
- Wskazać potencjalne inspiracje, z których mogli czerpać artyści tworząc ten cykl.
- Wyjaśnić symbolikę obrazów oraz wskazać źródła pisane na podstawie których opracowano dany temat malarski.
- Uporządkować i poprawić błędne opisy dotyczące zarówno opisu obrazu jak i autorów.
Biogramy:
Malarze:
Jan Soens – https://en.wikipedia.org/wiki/Jan_Soens
https://research.rkd.nl/en/detail/https%3A%2f%2fdata.rkd.nl%2fartists%2f73747
Paolo Farinati – https://en.wikipedia.org/wiki/Paolo_Farinati
Sante Creara – https://it.wikipedia.org/wiki/Sante_Creara
Giowanni Battista Trotti (zwany Il Malosso) – https://it.wikipedia.org/wiki/Giovan_Battista_Trotti
Orazio Camia – (1579 – 1644)
Francesco Natali – https://en.wikipedia.org/wiki/Giovanni_Battista_Natali
Bartolomeo Rusca – https://it.wikipedia.org/wiki/Bartolomeo_Rusca
Rytownicy:
Raffaello Guidi – https://www.britishmuseum.org/collection/term/BIOG30046
Jan Sadeler – https://www.britishmuseum.org/collection/term/BIOG30046
Camillo Graffico – https://en.wikipedia.org/wiki/Camillo_Graffico
Źródła zdjęć i informacji:
https://beweb.chiesacattolica.it/
[1] Album „Światło ze Śląska. 750. Rocznica śmierci św. Jacka”. Księgarnia św. Jacka, Katowice, 2007, ISBN 978-83-7030-573-4
[2] Strona internetowa: https://www.jacek.iq.pl
oraz artykuł: https://www.jacek.iq.pl/miejsca-kultu-sw-jacka/310-piacenza-nieznana-kolekcja-obrazow.html
[3] Ks. Arkadiusz Nocoń, Piacenza (Włochy) – największy cykl malarski o świętym Jacku, Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne 2007, t. 40, z. 1, s. 97–113
[4] Strona internetowa: https://beweb.chiesacattolica.it/
[5] Zdjęcie ze strony: https://www.jacek.iq.pl/miejsca-kultu-sw-jacka/310-piacenza-nieznana-kolekcja-obrazow.html
[6] Dowód, że jest to ten cud prezentuję dalej w artykule.
[7] Wizja biskupa Prandoty – jako jednoznacznie potwierdzona – została dodana przeze mnie do tytułu.
[8] Opieram się na artykule: Pawła Grabowskiego, „GRAFIKA A CYKLE PRZEDSTAWIENIOWE ZE ŚW. JACKIEM W KOŚCIOŁACH DOMINIKAŃSKICH W POZNANIU I KLIMONTOWIE”, Opracowanie oparte zostało na tekście niedokończonej pracy magisterskiej Pawła Grabowskiego Cykle ikonograficzne świętych Jacka i Dominika na zapleckach stall w kościołach dominikańskich na terenach Rzeczypospolitej w XVII wieku, pisanej pod kierunkiem prof. UAM dr. hab. Tadeusza J. Żuchowskiego (Biblioteka Instytutu Historii Sztuki UAM, sygn. M 1748/1-2).
[9] Paweł Grabowski, GRAFIKA A CYKLE PRZEDSTAWIENIOWE ZE ŚW. JACKIEM W KOŚCIOŁACH DOMINIKAŃSKICH W POZNANIU I KLIMONTOWIE …
[10] Marek Walczak, „Obraz Wizja św. Jacka w Odrowążu, jako vera eigies pierwszego polskiego dominikanina”
[11] https://research.rkd.nl/en/detail/https%3A%2f%2fdata.rkd.nl%2fartists%2f73747
[12] Ojciec Stanisław Lektor, rozdział XIV z „Żywotów …”
[13] tamże