Obraz był w przeszłości chorągwią procesyjną, stąd jego dwustronny charakter. Archanioł Michał walczący z Szatanem to typowe przedstawienie w sztuce prowincjonalnej. Anioł z tarczą i mieczem pokonuje leżącego u stóp Szatana.
Z pięciu bezpośrednich wzmianek o św. Michale Archaniele w Piśmie Świętym, aż cztery mówią o nim jako o wojowniku, który stoczył walkę: w obronie Boga i Jego czci, Ludu Bożego i o ciało Mojżesza. Stąd na przestrzeni wieków w tradycji chrześcijańskiej św. Michał Archanioł jest przedstawiany jako dzielny wojownik Boży i otrzymał w związku z tym szereg zaszczytnych tytułów, z których najbardziej znane to „Książę zastępów niebieskich”, „Książę wojska niebieskiego”, „Hetman hufców anielskich” i „Chorąży Boga”. W ślad za tymi tytułami poszła również sztuka i literatura sakralna. Autorzy różnych obrazów, malowideł czy fresków oraz pisarze i poeci wprost prześcigali się w przedstawianiu św. Michała Archanioła w rycerskiej zbroi i postawie zwycięzcy nad nieprzyjacielem Boga i ludzi – Szatanem. Z punktu widzenia sztuki temat walczącego z Szatanem Archanioła Michała jest skarbnicą stylów. Począwszy od pięknych bizantyjskich mozaik, przez przedstawienia Archanioła w średniowiecznej rycerskiej zbroi, aż po barwne barokowe i rokokowe wizerunki anioła ustrojonego w pióra i trzymającego zamiast miecza muszkiet. Niezwykle oryginalnymi są wizerunki Archanioła Michała wykonane w stylu „cusco” z ameryki łacińskiej. W końcu na uwagę zasługują również bardzo oryginalne wizerunki łemkowskie, łączące stylistykę wschodniej ikony z całym bogactwem ludowej kultury Łemków i unitów na ziemiach Rzeczypospolitej.
Imię Archanioła wiąże się z chrześcijańską legendą o buncie Lucyfera, najpotężniejszego z aniołów. To właśnie wtedy jeden z pomniejszych aniołów miał wystąpić przeciwko buntownikom z okrzykiem: „Któż jak Bóg!” (Hebrajskie imię Mika’el znaczy: któż jak Bóg). Zawołanie, stało się odtąd nowym imieniem anioła, który je wypowiedział wzywając do walki z niebiańskimi rebeliantami, a on sam, już jako Michał, wyniesiony został potem do godności wodza zastępów.